Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To było w ubiegły wtorek. Otworzyłem drzwi, chcąc wyjść z mieszkania. Poczułem szarpnięcie od tyłu. Ktoś mnie powstrzymał od przejścia za próg, chwytając za kołnierz płaszcza. Odwróciłem głowę, ona popatrzyła na mnie i wzrokiem nakazała zrobić zwrot, co uczyniłem. Przecież nie masz dokąd iść ? Rzekła. Nikt i nic tam na ciebie nie czeka. Dodała. Niczego tam dla ciebie nie ma. Zrozumiałem, zdjąłem płaszcz i nastawiłem czajnik. Odsapnąłem. Dobrze jest mieć kogoś, dzięki komu nie trzeba robić rzeczy niepotrzebnych. Ile czasu można zaoszczędzić, ile nieszczęść się wyrzec.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...