Wrześniowy konfesjonał

[Wawrzynek]

park z ławeczką
tę na słońcu traktowała jak kapliczkę
tu załatwiała swoje sprawy z Bogiem
a kiedy mieli humor
biegali po ciepłych kałużach
przebijała Go
fantazją w robieniu błotnego masła

upaćkany robił jej kropkę na nosie
ona zbieżnego zeza i odchodził korytarzem
rzeźbionym kasztanami pieczętując piękno
śladami mokrych stóp

jej szczęście
koloru wczesnej jesieni
pachnie dojrzałymi jabłkami
kapiącymi w mokrą ziemię

[cezary_dacyszyn]

no ... jakoś tak mi się podoba ... nie bije po mordzie ale zawiera ważne prawdy i absolutnie nie trąci grafomanią ... To już wiele na tym portalu :)

[Gość]

spokojne i fajne, bez udziwnień. czyta się.

[Nata_Kruk]

Dobry tytuł do treści, a sama treść bardzo obrazowa, jakbym widziała krótki metraż.
Pozdrawiam.

[maria_bard]

Bardzo mi się podoba ten liryk. Świetny. Nie powinnam o nim mówić, bo zepsuję wrażenie...i nie mówię:-)
e.

[Wawrzynek]

Kłaniam się wszystkim, którzy zechcieli zostawić u mnie ślad słowem.