Szymon_Modzelewski Opublikowano 28 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 "scena" na scenie jak zwykle w niedziele stoją panowie w czarnych swetrach witają, witają witamy, witamy mówi tłum, który chce się zabić nadchodzą posiłki krzyczy ktoś zza kurtyny, długiej kurtyny nadchodzi wilk wilk jest zły wilk ma bardzo ostre kły buuCHAhaCHAha tłum się śmieje bo to wyśmiewają sztukę samą w sobie a przecież nikt nikt nie mówił, jak mamy się zachowywać a była to niedziela teraz zaczyna się pół-godziny prawdy kiedy to kret kopie sobie rów i wydobywa z nory bo już nie może prawdę w kawałkach na stole trutki a teraz dwóch panów co siedzi przy stole mówi co będzie i kiedy będzie koniec jeden rzecze, koniec jest końcem lecz początek jest końcem odpowiada drugi a każdy z tłumu i tak uwierzy, że początek i koniec dają sumę odległości bo tak mówi Pan na scenie, kiedy to już nic ale to nic nie zmieni Ciebie jasne... a dwa dodać dwa to pięć śmiech, nie na widowni, ani na scenie, ale poza nią więzienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się