Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapomniałam adresu do siebie.
Szukam go w szerokich horyzontach
meandrach rzek i przeczytanych książkach
których treści już nie pamiętam.

Składam z chropowatych wspomnień
i czerwieni w chwili uniesienia
z przesypanego bez sensu piasku
w kolejne fragmenty zamków

zawsze myślałam, że mam czas
żeby znaleźć na czas siebie

Opublikowano

Jeszcze raz przemyślałam i przeanalizowałam swój wiersz i Twoja wersję i stwierdzam, że zdecydowanie Twoja wersja lepsza. Jednak końcówka zostaje...
myślałam
że mam czas żeby znaleźć
na czas siebie
Twoja końcówka zmienia sens.
Na czas... to w tym momencie w dowolnie wybranym momencie życia.
Jeszcze raz dziękuję

Opublikowano

Ciekawe. Szukasz adresu do siebie daleko ale jak się okazuje po wczytaniu jakby wewnątrz. Czy "szerokie horyzonty" to świat czy Twoje do niego podejście? Ale w podejściu do świata nie znajdziesz siebie. Pozdrawiam MM.
PS. A tak na szybko to przypomniał mi się wywód Puchatka:
"Kubusia tutaj nie ma. Na pewno jest gdzie indziej. Chodźmy więc gdzie indziej; na pewno go spotkamy". ;) Wybacz! To tak dla wywołania uśmiechu bo te nasze wiersze ostatnio jakieś takie nostalgiczne. Jesień idzie.

Opublikowano

Szerokie horyzonty to wg definicji szeroki ogląd świata.
Nasze "ja" buduje się z różnych czynników, między innymi z otaczającego nas świata. Można szukać siebie na zewnątrz i wewnątrz. A czy człowiek znajdzie czy też, nie to zupełnie inna sprawa.
Najlepiej obrazuje to oprócz sentencji Puchatkowej motto do książki zapomnianego już Jana Gerharda "El Dorado"
W każdym razie Marku, miło że zajrzałeś...
PS. Faktycznie nostalgie jesiennie pukają już do naszych wierszy. Ale to chyba dobrze...
Pozdrawiam

  • 6 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! I lubią wchodzić w coraz to nowe związki, z milczeniem, z westchnieniem, z niedopowiedzeniem... tak bardzo  lubią  igraszki,
    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.      Bardzo się cieszę, że w ten sposób treść została odebrana mimo rzekomych zagadek (wybacz, komentujący autorze) Postaram się na przyszłość, aby więcej takich zagadek zostawić.   Dziękuję i pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...