Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

One tam są
te wszystkie miejsca
z twojej pamięci
brzeg wód
i szczyt
plac przed katedrą
recepcji hall
one tam są
gdy tutaj ty
po blacie dni
wybijasz rytm

znów świt nalewa
w żyły kawę
zmierzch marszczy
podróżnicze twarze
a hotelowe łóżko twoje
tak beznamiętnie się oddaje
parze kochanków
i chudej starej
pani profesor
na kongresie

znów samoloty głaszczą wiatr
ten kelner taki młody
wiesz
w tym kraju była wojna
turkot bagażu
w tą i w tą
ostatni lunch
i senny wzrok
ryby za szkłem
one tam są

Opublikowano

Ładnie i rytmicznie poprowadzony wiersz!
Dużo fajnych momentów (po blacie dni wybijasz rytm...) zwłaszcza mi się podobało. Jednak zaburza nieco ten rytm końcówka drugiej zwrotki lekko przegadana (i chudej pani profesor na kongresie) niepotrzebnie dodane moim zdaniem.
Jeśli chodzi o sens... można to zrozumieć w dwojaki sposób. Albo jako dywagację na temat powrotów i przylotów kogoś kto wiecznie jest w drodze, albo ogólnie droga, hotele, samoloty jako odnośnik do nas ludzi jako wiecznych podróżnych i tułaczy.
Ja wybieram raczej pierwsza opcję.
Pozdrawiam
Lilka

Opublikowano

A mnie zastanawia ,,,
"te wszystkie miejsca
z twojej pamięci..."
, a nie peela , jakby opowiadany , zasłyszany od ,,,,!
no i co z tą starą panią profesor ,,,jest cieniem z czasów studenckich?
Ale to już dam sobie do myślenia, chyba ,ze autor zechcę ,,,napomknąć?!
Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki! Rzeczywiście rytm pierwszej zwrotki nie zachował się w dalszej części. Ale bardziej zależało mi na rozważaniach; i powiem Ci nieco innej kwestii. Wszyscy mamy w pamięci wspomnienia, ważne dla nas, umacniające nas; z podróży z wakacji - takie ładowanie baterii. Zostawiamy te miejsca ale żyjemy nimi dalej w pamięci. Pytanie!! Na ile one są prawdziwe, a na ile płytkie, pobieżne, na ile jest to zafałszowane odbieranie świata. Na ile poznajemy świat???? Na ile udajemy to poznanie na swój użytek. I czy możemy go poznać?? Pozdrawiam MM
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Może być "w twojej" może być "w mojej". W twojej bo chciałem wywołać wspomnienia. Nie chodziło o panią profesor. Chodziło o łóżko, w którym kiedyś spałaś (rzecz intymna), a w którym potem spali i tacy i inni. Byliśmy w miejscach, których nie poznaliśmy, które nas "zaliczyły" nawet jeśli myślimy, że było odwrotnie. Zostały nam tylko fałszywe obrazy tych miejsc, którymi się pasiemy. Płytkość naszego poznania. Czy może nam dać siłę???? To problem. Pozdrawiam i dziękuję za czytanie MM.
Opublikowano

Ładnie wiersz oddaje rytm podróży, coś jak migotanie obrazów
oglądanych przez okno pędzącego wehikułu czasu; było, minęło,
czasem pamiętamy jakiś fragment, obraz, twarz; wspomnienia się
mieszają, ludzie i zdarzenia tasują się jak karty. Pamięć nasza zawodna, ale te widoki, przedmioty, osoby nadal tam są.
Ciekawe ujęcie tematu, tak myślę, z pozdrowieniami
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki! Rzeczywiście rytm pierwszej zwrotki nie zachował się w dalszej części. Ale bardziej zależało mi na rozważaniach; i powiem Ci nieco innej kwestii. Wszyscy mamy w pamięci wspomnienia, ważne dla nas, umacniające nas; z podróży z wakacji - takie ładowanie baterii. Zostawiamy te miejsca ale żyjemy nimi dalej w pamięci. Pytanie!! Na ile one są prawdziwe, a na ile płytkie, pobieżne, na ile jest to zafałszowane odbieranie świata. Na ile poznajemy świat???? Na ile udajemy to poznanie na swój użytek. I czy możemy go poznać?? Pozdrawiam MM


Refleksje zawarte w wierszu są zrozumiałe dla czytelnika i wyraziste. Jednak nadal upieram się (może niepotrzebnie), że fragment o pani profesor jest niepotrzebny. Na hotelowych łóżkach, wygodnych i bezosobowych, wielu ludzi pozostawia swój ślad ( i para kochanków i para staruszków i inne pary) Teraz myślę sobie, że może lepiej byłoby zlikwidować inwersję:

Twoje hotelowe łóżko
beznamiętnie się oddaje
licznym parom kochanków

Ale to oczywiście Twój i tylko Twój wiersz, a moje tylko subiektywne sugestie.
PS. Na ile poznajemy świat i na ile udajemy to poznanie na swój użytek...?
Czy można udawać poznanie? Zastanawiam się.
Ot takie myśli się nasunęły wieczorne...
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




" Pamięć nasza zawodna, ale te widoki, przedmioty, osoby nadal tam są.
Ciekawe ujęcie tematu, tak myślę, z pozdrowieniami"
Dzięki! O to mi własnie chodziło. Z tą różnicą, że zawodna percepcja i zrozumienie, a nie pamięć. Pozdrawiam MM
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki! Rzeczywiście rytm pierwszej zwrotki nie zachował się w dalszej części. Ale bardziej zależało mi na rozważaniach; i powiem Ci nieco innej kwestii. Wszyscy mamy w pamięci wspomnienia, ważne dla nas, umacniające nas; z podróży z wakacji - takie ładowanie baterii. Zostawiamy te miejsca ale żyjemy nimi dalej w pamięci. Pytanie!! Na ile one są prawdziwe, a na ile płytkie, pobieżne, na ile jest to zafałszowane odbieranie świata. Na ile poznajemy świat???? Na ile udajemy to poznanie na swój użytek. I czy możemy go poznać?? Pozdrawiam MM


Refleksje zawarte w wierszu są zrozumiałe dla czytelnika i wyraziste. Jednak nadal upieram się (może niepotrzebnie), że fragment o pani profesor jest niepotrzebny. Na hotelowych łóżkach, wygodnych i bezosobowych, wielu ludzi pozostawia swój ślad ( i para kochanków i para staruszków i inne pary) Teraz myślę sobie, że może lepiej byłoby zlikwidować inwersję:

Twoje hotelowe łóżko
beznamiętnie się oddaje
licznym parom kochanków

Ale to oczywiście Twój i tylko Twój wiersz, a moje tylko subiektywne sugestie.
PS. Na ile poznajemy świat i na ile udajemy to poznanie na swój użytek...?
Czy można udawać poznanie? Zastanawiam się.
Ot takie myśli się nasunęły wieczorne...
Pozdrawiam


Nie tylko w Twoim komentarzu stara i chuda pani profesor drażni w łóżku. Ona właśnie ma tam drażnić i dlatego nie da się z tego łóżka wyrzucić. Nad inwersją się zastanawiałem ale ma ona zwrócić uwagę na fałszywość słowa "twoje" dlatego też prowokacyjnie zostaje. Pozdrawiam MM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tańczę tańczeniem świętych Nie, nie wstyd mi Tańczę z cieniami swoich  Ludzi sporo się zbiera Mnie gniew nie boli Tłum mi tłumi go Ja się nie opieram Walki będą przychodzić Być tylko bez przepychu Być szczerze tu.
    • Przewodniczący Knesetu: Palestynę załóżcie sobie w Paryżu lub Londynie!   Źródło: Do Rzeczy    A biorąc rzecz historiogeograficznie - Palestyna jest dużo starsza od samego Izraela, podobnie jak Słowiańska Polska - cała historia Izraela jest opisana w bajce pod tytułem "Biblia Starego Testamentu", a nie lepiej ten azjatycki ludek deportować na Madagaskar?   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • zastanawiam się jak z biegiem czasu osiada na stopach proch ziemi chociaż co wieczór obmywam swoje winy   zastanawiam się jak z biegiem rzeki płyną bez sił szkliste ryby umierają w sobie każda z nich jest zbiegiem przed sidłami losu   zastanawiam się może pod prąd chociaż trudniej tuż przed nigdy w trakcie schwytać  dzień w odwrotną stronę jest istotą udomowić cień   może za rękę mocno złapać głęboki sen nad rzeką przysiąść pozwolić niech płynie każde pytanie czy dobrze że echo jest zmęczone   nie wiem wiesz wiemy nie i to  tyle nikt nie utrzyma w garści motyla                                                
    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...