Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ja jeszcze jestem człowiekiem,
Skoro przy źródełku nie mogę klęknąć,
https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5485158496007309761/5640281327912110306?banner=pwa&pid=5640281327912110306&oid=103276734392610294633
Żeby napić się wody?

Czy ja jeszcze jestem życiem,
Kiedy na mnie widać kalectwo,
A brak wszelkiej urody?

Czy ja jeszcze jestem człowiekiem,
Gdyż Bóg zapomniał o mnie,
A życie ciągle na mnie się sroży?!

A może ja jeszcze jestem życiem,
Bowiem uniosłem w wierszach swego ducha -
W którym życie i świat mi się otworzył? : ...

Opublikowano

Daje do myślenia. Może życie to tylko taki dziwny sen? A może to co widzimy wogóle nie istnieje?
Takich pytań można dużo postawić.
Lubię sobie poteoretyzować;-)
Pozdr.

Opublikowano

Mietku , nie ukrywam ,że wiersz czytałam wzruszona!
Masz taką szczerość w sobie , która bije ,,,wrażliwością!
Po przeglądnięciu obrazów ,zaraz już pojechałbym tam , w te piękne miejsca -dziewicze, wspaniałe!

Takie moje subiektywne,,,szukamy miłości - pozwól ,ze użyję metafory , jak bezcennego kamienia, cieszymy się ,jesteśmy zauroczeni , szczęśliwi ,,,ale po czasie zaczynamy się obawiać czy ktoś nam go nie skradnie, nie zgubimy,,,ect!
Szczęście puka do drzwi , ale obawiamy się czy podołamy udźwignąć jego ciężar!

Serdecznie!
Hania

Opublikowano

Malarzowi -
Sam nie wiem czy życie to tylko sen, czy życie w którym: rodzimy się -
żyjemy i cieszymy się co nas dobrego spotyka lub smucimy się co złego dotyka.
Wkońcu starzejemy się i umieramy. Ale za życia każdy[a] z nas posiada duszę -
która chce coś przekazać ze swego życia... Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wpis.

Alunie - Hani -
W Tobie także jest szczerość i bije wielką wrażliwością - stwierdzam po Twoim wpisie.
To piękne... Przejrzałaś obrazki, to bardzo dobrze, wszystkim są dostępne kto chce jej przeglądać.
Dziękuję za piękną metaforę. Szczęście podołamy udzwignąć, jeśli zapuka do naszych drzwi,
bo szczęście to miłość, która przezwycięży wszystko co bobre i złe na naszej drodze życia...

Zapraszam na moją stronę - tam jest żywy dowód: http://www.far.org.pl/forum/viewtopic.php?id=2527

Dziękuję Haniu za szczere Twoje serce...
Mietko Patriota

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Tak to bardzo nieprzyzwoity wiersz :)
    • @huzarcDziękuję bardzo, Masz cierpliwość i chęci do komentowania, podziwiam :)
    • @Alicja_Wysocka Wiersz ujęty w miękkość drobnej, ciepłej deklaracji tęsknoty, podanej z lekkim autoironicznym uśmiechem.
    • może to nieprzyzwoite gdy powiem że stopy w zwrotkach wciąż marzną mi w pojedynkę nie mogąc twoich napotkać   a może to nietaktowne aż tak się naprzykrzać wierszem jak głupia składam ci rymy nie bacząc że łamię serce    
    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...