Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Godzin mgła zapadła nad mym duchem,
Co wznieść się ponad czas zachciała.
Wtem czarny napój co sił daje,
Wstrząsnął mną, gdym ukończył celebrację.

Tak mocno zapomnieć o minutach chciałem,
Co później wzdychałem nad ciężarem usypiania.
Czemu nie mijają te przeklęte minuty?
Napój dodaje, co odbiera przed snem.

Odlecieć w zapomnienie snu,
Z kobietą, tworem wyobraźni najjaśniejszym.
Decybele szumią, porywane wiatrem nocy,
A ja pod nimi, z ustami co o sen proszą.
Czemu tak ciężko, dla czemu muzyka cichnie?

Wtedy od kolebki odpadłem,
Zanurzyłem się w baśni szarpanej,
Po godzinie ślepia otwierać i na zmianę.
Ach, te nużące przebudzenia, co mój światek dopadły.

Wspomnienie przyszło nad ranem,
Myśl powstała o świcie co zabija,
Przed porankiem co wznosi nas nad niebo,
Lecz innym razem, jak trujący bluszcz dopada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...