Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[size=9]na motywach Operation Reinhardt[/size]

dzieło przypadku złej woli i zamieszania
rozebrano do naga z godności
przestrach apatię i kroki donikąd zasiał
dodawały pewności kapsułki morfin

myśli były gorsze od milczącej sytuacji
na chwilę zamarło zobojętniałe szuranie
wepchnięte w ciemność po zamknij
zmysły potrafiły zawieść

zapadał się w osierocone skargi piękna
miękkie jedwabie tuliły się jak dzieci
wiedział że nie zapomni będzie pamiętać
bezradny pośród tysięcy zwiesił

Opublikowano

Jeśli zainspirowane powiścią Lema , to należałoby ja najpierw przeczytać, może się pokuszę , bo tak to trudno się odnieść do przekazu , bo co do warsztatu literackiego to i owszech zwłaszcza te' myśli gorsze od sytuacji"
mnie zaintrygowały - trafne określenie oczywiście w kontekście własnych przeżyć , bo jak powiedziałam trudno mi się odnieść do treści książki
pozdrawiam kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wskazując na młodzieńczą powieść Lema, jako na źródło inspiracji oddałem niejako uznanie dla tego Pisarza. Jednocześnie samo opowiadanie było dla mnie zaskoczeniem, bo znałem autora bardziej z jego fascynacji SF, czy natury filozoficznej. Piszesz, że nie możesz odnieść się do przekazu, nie znając powieści, czy jednak tak jest w istocie? Pomimo wskazania konkretnego tytułu, sam wiersz można interpretować na bazie własnych przemyśleń i tym uniwersalizm przekazu staje się mniej podatny na jedynie słuszną interpretację. Dziękuję za poczytanie i dostrzeżenie plusów. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...