Leszek Opublikowano 7 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2013 Wajona bała się a jednocześnie zaciekawienie prowadziło rękę nikt ich nie słyszał gęstwiną rozbrzmiewał ornów tętent las odurzał mchy układały zemdloną na posłaniu w półletargu jedynie podświadomością wyczuwała że Ariusz pozbawia dziewczęcość tak niewiele zakrywających pasemek budzi kobietę w półsennej gdy się ocknęła uśmiech rozsnuwał resztki przepłoszeń echo bawiło się jej rozśpiewanym głosem
Malarz_ Opublikowano 7 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2013 Nawet bez podpisu widać spod czyjej ręki wyszedł tekst. Takie pogranicze prozy i poezji. Czy ten mech musi być?
Leszek Opublikowano 9 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A masz coś przeciwko mchom? :)
Leszek Opublikowano 9 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no to do widzenia :)
Mariusz_Sukmanowski Opublikowano 9 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2013 Przykuł mnie ów klimacik:) pozdr
Leszek Opublikowano 9 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mam nadzieję, że w pozystywnym rozumieniu. :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się