Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gola albo wesołych świąt


Rekomendowane odpowiedzi

gloryfikowanie peerelu od jakiegoś czasu modne
a ja wprowadzam komunie kontrę

ulegając zbiorowej iluzji że jeszcze egzystuję
przełykałam z dnia na dzień
powtarzane jak mantra - nie ma, dziękuję

półki zawsze świeciły pustkami
ocet ocet ocet był poza kartkami
rzucałam porządki gdy rzucili coś w sklepie
i hyc bez obiadu do kolejki
po towar niereglamentowany

z tych kilku rzeczy co jeszcze pamiętam
najlepiej lubiłam święta i jeszcze coś
niech tylko sobie przypomnę

mieszkania znajomych omal nie myliłam z własnym
te same meble i w oknach firanki

zjeżdżały z taśmy samochodopodobne twory
polonez był najszybszy
gdy prowadził go Borewicz
ciotka zza granicy nie słała zielonych
byli cinkciarze dostarczali bony

gdy pod egidą kabaretu chciało się dać czadu
uciszali dowcipnisiów bo dowcip to przestępstwo

z tych kilku rzeczy co jeszcze pamiętam
najlepiej lubiłam święta i jeszcze coś
niech tylko sobie przypomnę
już wiem

jedno co mogło pozostać do dziś
to Orły Górskiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza. Ja nie gloryfikuję ani tamtych czasów, ani dzisiejszych. Ale dawniej wszyscy mieli zapewnioną pracę i utrzymanie, dach nad głową, bezpłatne leczenie wszelkich chorób, bezpłatne szkolnictwo na każdym szczeblu. A teraz ludzie zdychają pod murami domów, na ulicy, i nikogo to nie wzrusza, nikt się nie poczuwa do odpowiedzialności. I o tym trzeba jednak pamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wszystko się zgadza, Oxy. I wyznam szczerze, że pod kamuflażem kontry starałam się przemycić jednak i sentyment do tamtych czasów, ludzi... Inaczej bym pewnie nie podejmowała tematu :))
Pozdrawiam serdecznie
:)
lato'80

tamto lato zakwitło najbujniej
sierpniem brzemiennym w zielone owoce
fontanną życia prosto w sny prorocze
rozjuszyło się szumnie i dumnie

wystąpiło z brzegów na ulice
roztańczyło, zjednoczyło wszystkie nurty
w złość radosną spięło burze i bunty
wywróciło łady na nice

zaślepiło się, odurzyło upałem
rozświetliło nadzieję stutęczową
pomyślało, że świat czyni rajem

wyskoczyło z kolein brawurowo
rozsadziło żelazną tamę
to dopiero była pierwsza młodość


Pozdrawiam serdecznie. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jestem za i z Oxyvią,od pierwszego do pierwszego było ciężko , ale pierwszego była wypłata no bo była praca , za marne pieniądze , ale się jakoś ciągnęło , a dzisiaj młodzi ludzie nie wiedzą co robić?!
Zwalniani są bez podania powodu , nie mają z czego utrzymać swoich rodzin , i jeszcze ...
....póki my żyjemy...!

Serdeczności!
Hania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze koniecznie bary mleczne, ale nic nie przebije Orłów Górskiego; cóż to były za emocje! Można było nawet iść z dziećmi
na mecz, bez obawy. Sympatycy piłki chodzili na mecze kibicować, a nie jak kibole - rozrabiać.
Przypomniałaś Grażynko i to co dobre i to co nie za bardzo.
Serdeczności
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...