Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

NADZIEJA UMIERA OSTATNIA


Przyszła do mnie w nocy
po cichu

Przyszła z wyciągniętą dłonią
przyjemnie zimną

Zapytała o samopoczucie
- Te się ostatnio poprawiło, dzięki Bogu
Nie uwierzyła

Zapytała o moje szczęście
- Dziękuję, bywało gorzej
Nie uwierzyła

Zaprosiła mnie na kawę
- Odmówiłem, żonatemu nie wypada

Zmarszczyła się
Kichnęła głośno wytarła nos
Upadła i umarła

Tę śmierć widziałem z góry
I ten głos...

Głos co mówił
- Nie zapomnij wziąć Nadziei ze sobą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...