Sebek..._ Opublikowano 15 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Listopada 2012 bezgłośnie zatopiony w fotelu dawniej to hałas był z nim dziś butelka wina czasem chciwość na szczęście zjada mu trzewia rozrachunek i dym grzechy zbierał z dumą tylko tyle by zasłużyć na dorosłość nie żałować dni teraz stopy nie marzną ręce nie drżą pod nogami jak pamięć ukochany pies spokój otulił go derką jak jesienne dni za pięć dwunasta zegar zapomniał zatrzymał się diabeł przestał układać plan na kolejny dzień
aluna Opublikowano 19 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2012 Sebku , bardzo emocjonalny , a zrazem dający do przemyśleń...cóż to przeżyliśmy, czego nam do szczęścia trzeba?! Pozdrawiam! Ja
Sebek..._ Opublikowano 21 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2012 dziękuję Haniu, to taki skromny obrazek człowieka zwykłego
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się