Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na torach przypadku
w pędzie do granic
skraju wypełnienia
bagażem natłoku uczuć z namiętnością
pasażer na gapę faluje bezwiednie

pociąg mknąc przez pola
magnetycznie szalone
wykoleił się gdzieś na
huśtawce nastroju

wskocz na tor
ja czekam kochanie













Copyright by Ewa Krzywka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Dzięki za refleksje wyrażoną poetycko :)

A ciąg dalszy jest taki:

szlak na marginesie zaciąga maligną
z oddechem świadomym
rozpada się całość
ściany miękkie
z puchu drzwi
kakofonią myśli trudno pęd doścignąć

poskładaj
wciąż jestem kochanie




serdecznie pozdrawiam :)
Opublikowano

Lekka forma zderza się z metalową, kilunastotonową lokomotywą i aż strach pomyśleć co się stanie. Jechał i się wykoleił gdyż przełącznik tor mu zmienił. Strach wsiadać do takiego, wystarczy na pofalowane tory spojrzeć.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bardzo dziękuję za te uwagi, które stanowią jedyną "recenzję" wychwytującą istotę techniczną mojego pomysłu na poetycką zabawę na tym forum. Tu słowa nie są dla mnie aż tak istotne, myśl też nie sięgająca Parnasu. Jedno potoczne i drugie banalne ale celem jest budowanie u odbiorcy wizualizacji i na bazie tekstu. To te, powstające obrazy, tworzą w kontekstach metafory znaczeniowe, które u odbiorcy mogą być przekładane na narracje językową. Nazywam to zasadą podwójnej translacji.

Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bardzo dziękuję za te uwagi, które stanowią jedyną "recenzję" wychwytującą istotę techniczną mojego pomysłu na poetycką zabawę na tym forum. Tu słowa nie są dla mnie aż tak istotne, myśl też nie sięgająca Parnasu. Jedno potoczne i drugie banalne ale celem jest budowanie u odbiorcy wizualizacji i na bazie tekstu. To te, powstające obrazy, tworzą w kontekstach metafory znaczeniowe, które u odbiorcy mogą być przekładane na narracje językową. Nazywam to zasadą podwójnej translacji.

Pozdrawiam serdecznie :)


Wykorzystałem twórczo zasadę podwójnej translacji, przy próbie wychwycenia technicznej istoty pani zabawowego pomysłu.
I co ?
To działa ! :)
Słowa istotnie są nieistotne, a myśl nie sięgająca Parnasu. Potoczno -banalna sieczka zwizualizowała się następnie w obraz autora wrzucającego do garnka byle co i byle jak. Kiedy opadł kurz kontekstów, zalśniła metafora znaczeniowa - autor "znaczy się" nie umie pisać. Przekładając rzecz na narrację językową - ogłoszenie wynalezienia kolejnego kamienia filozoficznego, okazało się kolejną bzdurą...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bardzo dziękuję za te uwagi, które stanowią jedyną "recenzję" wychwytującą istotę techniczną mojego pomysłu na poetycką zabawę na tym forum. Tu słowa nie są dla mnie aż tak istotne, myśl też nie sięgająca Parnasu. Jedno potoczne i drugie banalne ale celem jest budowanie u odbiorcy wizualizacji i na bazie tekstu. To te, powstające obrazy, tworzą w kontekstach metafory znaczeniowe, które u odbiorcy mogą być przekładane na narracje językową. Nazywam to zasadą podwójnej translacji.

Pozdrawiam serdecznie :)


Wykorzystałem twórczo zasadę podwójnej translacji, przy próbie wychwycenia technicznej istoty pani zabawowego pomysłu.
I co ?
To działa ! :)
Słowa istotnie są nieistotne, a myśl nie sięgająca Parnasu. Potoczno -banalna sieczka zwizualizowała się następnie w obraz autora wrzucającego do garnka byle co i byle jak. Kiedy opadł kurz kontekstów, zalśniła metafora znaczeniowa - autor "znaczy się" nie umie pisać. Przekładając rzecz na narrację językową - ogłoszenie wynalezienia kolejnego kamienia filozoficznego, okazało się kolejną bzdurą...




andrzej barycz - jest Pan wyjątkiem potwierdzającym zastosowaną regułę, co utwierdza mnie w metodologicznej słuszności mojego projektu.

Właśnie przeczytałam Pana wiersz (jeden z trzech umieszczonych na tym portalu jako andrzej barycz) "przydrożność" i stwierdzam, że jest ciekawy , choć bazujący na odmiennej ale jednak wrażliwości poetyckiej. Inność rozumiem, a nie neguję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Dzięki za refleksje wyrażoną poetycko :)

A ciąg dalszy jest taki:

szlak na marginesie zaciąga maligną
z oddechem świadomym
rozpada się całość
ściany miękkie
z puchu drzwi
kakofonią myśli trudno pęd doścignąć

poskładaj
wciąż jestem kochanie




serdecznie pozdrawiam :)


ciąg dalszy jak cug
od pospiesznego -

wciąga
szarpie powietrzem

:)
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @[email protected] A można i tak na to spojrzeć, bo czemu nie :) Co do młodości to durna i chmurna;) Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Naram-sin   Zarzucając komuś zbyt filozoficzne oraz wyszukane słownictwo... "troglodyta" wystarczyło napisać "prymitywny" lub "nieokrzesany" - ale zbyt to pospolicie. "Troglodyta" bardziej się usłyszy. Forum - to słowo odmienia się przez "dyskusja", a dyskusje prowadzą ludzie, którzy mają różne poglądy. Ludzie kultury prowadzą rozmowę na zasadzie dialogu, nie monologu jednej sentencji, jednej idei, jednej prawdzie. Stopień dobierania słownictwa ma duży wachlarz możliwości, które notabene innym dadzą poznać również jego osobistą manierę. Bezdyskusyjny autorytet, który roztoczy, jest bardziej zamknięciem drzwi przed nosem kontrkandydata w dyskusji. Ilu ludzi, tyle może być opinii. A co do przyjemności - wyczuwam tu ukrytą metaforę (śmiech), gdyż zapewne chodzi o konstruktywną krytykę. Krytyka odmienia się czasami u niektórych w szyderstwo, a ta niczego nie uczy, daje poczucie, że zrobiłem z siebie głupca. Więc sądzę, by nikomu emocjonalnego kaca nie fundować, to lepiej dać miłą wskazówkę lub nie powiedzieć nic.   ..."czytając toto, chyba zaoszczędzę na używkach"... Rozumiem, że jest to kulturalne, twórcze, wyszukane i odpowiednie słownictwo. Gdzie inny komentarz brzmi: ..."Na forum portalu szczytnie mianującego się literackim"... To że tak zapytam: o co chodzi z tym troglodytą? - ironia, bo wątpię, czy czytelna. Dorzucę do tego brak konsekwencji zachowawczej, taka trochę sinusoida z potocznego słownictwa w erudycję.   Pozdrawiam i za radą idę na spacer w tą deszczową pogodę.  
    • Wspaniale, czuję ten klimat słodko-leniwy w gęstwinie zieleni:):)
    • @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Talarku:):) @Jacek_Suchowicz jak zwykle niezawodnie komentujesz:):) dzięki:) @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło za tak pochlebny komentarz:):) @andreas Tobie również serdecznie dziękuję:)
    • dzień piękniejszy czy noc zaćmienie czy tęcza babie lato a może mgły na łąkach i szczytach gór   jeleń łoś czy las w którym żyją - róża mak a może ptak który rano budzi świat a  może o miłość tu chodzi   wiosna lato jesień  czy zimowe nocne niebo po  którym tańczy księżyc i miliardy gwiazd   człowiek piękniejszy czy jego sny do których  budząc się uśmiecha albo  wyciera łzy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...