Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

śpiewam czas zgliszcz co krępuje palce u rąk i nóg
zaplata się kolorowym sznurem na szyi
odbiera znaczenia słów
śpiewam bo jest lepiej ze śpiewem
na ustach iść przez ciemną dolinę
depcząc trupy głosek szeleszczących
co odmierzają czas i przechodzą nieme
jak ślepiec z laską na drugą stronę
lepiej ból i wstyd ścierpieć zanosząc się pieniem
z dźwiękiem trąb jerychońskich i piszczałek iść
w rozbite czasy miejsca zmartwiałe
w rozczarowanie rzadko wśród jasnych chwil
jak błysk komety na zgniłym niebie
śpiewam bo chcę by jeszcze echo melodii trwało
gdy już przemienimy się w obcy byt w milczenie
póki w nas płyną dźwięki nieskłamane
zakwitają jak wrzos pośród lodowatych włosów wiatru
cierpkie wspomnienie jak dotyk twych palców wtedy na policzku
gdy ty pewnie już tańczysz
wirującym wiatrem złotych liści lip
w tę jesień od ziemi wzwyż i hen
podpierasz stalowe łuki chmur
zaś piosnka się toczy
monotonny deszcz w brudnych kałużach mamrocze tren
pękają bańki słów
płyną po ziemi łzy
i tak z pętlą na szyi
wspieram się śpiewem
płynę do ujścia
w królestwie popiołów
pośród krzykliwych zgliszcz








Opublikowano

[u]depcząc trupy liści szeleszczących, echo melodii, pofruniemy lekce sobie ważąc, byt w milczenie [/u] itd - i czytelnikowi robi się słabo ...

Autor ma fantazję. Czemu nie wykorzystuje jej do lepszej obserwacji własnego pisania?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I to rozgrzesza wiersz? Nawet, jeśli nie rozumiałabym treści komunikatu, czyli krótko mówiąc, jak Pan sugeruje, musiałabym być analfabetą wtórnym, konsekwencje stylistyczne nadal ciążą na tym tekściku.
Bez obrazy ( vide supra ), ale nie ja pisałam o niezręczności i niejasności.

:-)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • poezję schroniłam w sercu wracam do niej jak do domu proza mnie nieraz zawiodła a wiersz niejeden mi pomógł
    • @Naram-sin tak śmierć bliskiej mi osoby wywołała u mnie różne stany które uwidoczniły się w moich wierszach nawet niektóre mnie samego zdziwiły    @Marek.zak1 dziękuję Marku jak zwykle mistrz stanął na wysokości zadania 
    • @Naram-sin takiemu pracusiowi jak ty, może nie umknąć :)
    • Czy to ma być wiersz wolny, biały, czy rymowany?   Nieporadnie radzisz sobie z tworzywem, jakim jest język (dotyczy też poprzedniego wiersza). Większość strof to proste wyliczenia, a dla upoetyzowania (sztucznego) wrzucasz tu i ówdzie przypadkowe i zazwyczaj kiepskie rymy gramatyczne (wyczuwalny-niewidzialny,np.) albo inwersje. Obrazy, sformułowania - pozostają nieoryginalne, powierzchowne, schematyczne. A przecież w dobrym wierszu chodzi o to, żeby odkrywać jakąś terra intacta  za pomocą  języka, a nie powtarzać truizmy i powielać przestarzałą, wyeksploatowaną już do imentu estetykę (muśnięcie wiatru, ciche tchnienie, ciepło dłoni, rytm ciał, itd,). Ciche tchnienie i cicha cisza - to znowu dwa grzyby w barszczu.
    • Czy ten wiersz, to podpucha?   Bo jest jak pewien rodzaj filmów, np. The Room, Plan 9 z kosmosu - tak zły, że aż dobry.   Jedyne, co w tym poetyckim upcyklingu przyciąga uwagę, to wątek z toastami, w którym pokazujesz aspekt dionizyjski, bachiczny miłości, przypominającej tańczącą wariatkę z wiersza A. Osieckiej.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dobrze jest przeczytać uważnie wiersz, zanim się go wrzuci.     Jakie licho Cię tu poniosło?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...