Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wzywam was sny niewyśnione,
schowane niczym lis w norze
w głębinach podświadomości.

Wzywam was marzenia zapomniane,
dawno porzucone i zakurzone
na strychu pamięci.

Wzywam was myśli zaginione
co prowadziłyście dysputy
w komnatach umysłu.

Jak odnaleźć do was drogę,
jak złapać niczym motyla
w siatkę świadomości.
Wzywam was...

Opublikowano

Adrianie , bardzo ciekawy temat , bardzo ładny wiersz i warsztat jak trzeba !
Wyśle ,że każdy z nas ma , szuka w chwilach przygnębienia , marzenia , dobre wspomnienia, stracone co cenne nie do odzyskania!
A pytanie w puncie -odwieczne!

Pozdrawiam!
Ja

Opublikowano

Wzywasz niczym duchy, a trzeba z żywymi naprzód iść i tak naprawdę to nie wiadomo po co wzywasz, myślę , że to też taka trochę jesienna chandra, którą akurat rozumiem, druga zwrotka trochę niepotrzebnym powtórzeniem
Pozdrawiam ciepło Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Adrian, dla mnie, przedobrzyłeś, włożyłeś wiele zbytecznych słów, wyszło patosowo.
Skoro w tytule.. wołam.. po co wzywać, to takie "biurokracyjno-urzędowe" określenie.
Ogólnie, wskazane poprawki. W zakończeniu, zamiast "jak", może lepiej..
..chciałbym złapać motyla w siatkę świadomości.. co w domyśle będzie pytaniem,
jak odnaleźć... motyla można kuryswą, np.
Końcowe.. wzywam was.. wg mnie, niepotrzebne.
To tylko mój odbiór, z którym nie musisz się zgodzić.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...