Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

I już


La_Fée_Verte

Rekomendowane odpowiedzi

Więc było tak: przyszedł raz dzień,
Złocistym brzaskiem otworzył oczy
I stało się. I stałeś się. Staliśmy się i już.

Ktoś spytał cię czy chciałbyś żyć?
Pamięć odległą niepamięć toczy,
Lecz jesteś dziś. Jesteście dziś. Jesteśmy dziś i już.

A będzie tak: nadejdzie noc,
Kirem żałobnym przesłoni oczy,
Stanie ktoś gdzieś. I staniesz gdzieś. Staniemy gdzieś i już.

I może tam zapyta ktoś:
Czy w brzasku dzień znów ci roztoczyć?
Kto powie - "tak"? Kto powie - "nie"? Może nikt nic i już?

Cóż bardziej strach - umierać? Żyć?
Wszak obu tyle, co dojrzą oczy.
Ktoś wiedział to? Czy ty dziś wiesz? Wiemy. Dziś. Tu. I już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za te słowa :) Znajomi, którzy czytali mój wierszyk, pytali: o co w nim chodzi? I że strasznie trudny mówili. Trochę smutno mi było, przyznam, bo jeśli autor musi tłumaczyć, o co chodzi, to znaczy, że coś z nim nie tak (jako autorem). Dlatego tym bardziej mi miło, że ktoś stąd przeczytał, zrozumiał mnie i jeszcze dodał słowo od siebie.
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam w ranek, co nastał po Dziadach. A wiecie, że Dziady obchodzono niegdyś również na wiosnę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...