Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W blasku kolorów października
historia sławi Św Dominika
cud objawienia Matki Bożej sprawił
że RÓŻANIEC ŚWIĘTY po świecie rozsławił

Psałterz Matce Świętej kiedyś odmawiano
sto pięćdziesiąt róż do Jej stóp rzucano
tak powstała nazwa z tych róż upleciona
która wraz z modlitwą wszelkie zło pokona

Dowodem jest choćby bitwa pod Lepanto
Papież Piłus V ŚWIĘTY HOLY SANTO
7 października 1571 cudem obwołał
ustanowił Święto Zwycięskiej Matki Kościoła

Hiroszima atomem w pustynię zmieniona
została w niej garstka cudem ocalona
uczeni eksperci pytania zadają
ale odpowiedzi właściwej nie znają

Ksiądz Hubert Schiffler który ocalał
swoim świadectwem poznać pozwala
jak dwa domy cudem niezniszczone
trwały w modlitwach różańcem złączone

W lutym 1986 rewolucja Manilia Filipiny
z różańcem w ręku klęczały rodziny
choć władze na ludzi czołgi wysłały
i gazem rozpędzić modlących się chciały

Wiatr się odwrócił w odwrotnym kierunku
i specjaliści w ucieczce szukali ratunku
modlitwa i tutaj cudu dokonała
drogą pokojową problem rozwiązała

Syn Polskiej Ziemi Wzór Bożego Sługi
nasz Boski Pośrednik Jan Pawel II
Tajemnice Światła -powierzył ludzkości
aby wzbogaciły Modlitwę Miłości

Polski Pażdziernik Węgrów naśladuje
W Marszach Pokutnych po kraju wędruje
Krucjata Różańcowa w Ojczyzny Obronie
Znów do Matki Bożej ufnie składa dłonie

Opublikowano

Halciu wyraziłaś swoją wiarę opisując historyczne autentyczne zdarzenia
dające świadectwo dokonywania cudów -pomocy potrzebującym przez moc daną Św. Dominikowi !
Aż chce się wyrazić modlitwą... weź także i mnie pod swoją łaskawą opiekę i wyjednaj łaski dla duszy oraz inne dobrodziejstwa, tak mi obecnie potrzebne. Amen.
Serdeczności!
Hania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon TracyZnowu przypominasz mi nowelę  Edgara Allana Poe.   
    • @huzarc Świetnie łączysz tu konkret z abstrakcją. Szczególnie mocne jest to napięcie między poezją a praktyką życia, między słowem a czynem. Ta puenta "Trzeba się przemóc , Aby coś móc" - zwięzła i celna. I cała ta ironiczna gra z "panem profesorem" dodaje wierszowi pazura.      
    • @Alicja_Wysocka Dla mnie to czuły wiersz o miłości. "Życia ci meblować nie będę" - ta deklaracja na samym początku mówi więcej o szacunku niż tysiąc wyznań - nie chcę ci mówić, jak żyć. Ale mogę ci dać słowa. I potem ta propozycja - tak ostrożna, tak pełna troski - rozłożona na "kilka kątków". Nie wielkie gesty, ale małe codzienności: fotel, koc, kromka chleba, filiżanka herbaty. To dokładnie tak wygląda prawdziwa bliskość - nie w deklaracjach, ale w tym, co drobne i codzienne. A to "mogę?" na końcu - pytasz o pozwolenie. Nawet ta bliskość, ta troska - one muszą być chciane. To wiersz o tym, jak być blisko, nie naruszając granic. Jak dawać, nie narzucając. Piękny.
    • Nie znam imion Twoich wspomnień. Nie rozumiem ciszy, co zastępuje puste godziny. Pozostanę tu, żebyś pożegnał sny. Moje łzy czekają na prawdę – tę zapisaną w zatrutych gwiazdach.   Milczenie jest najlepszym alibi – dzięki niemu unikniesz krzyku i zawziętych łez. Twoje niebo jest dziś przygniecione chmurami – słońce szuka drogi na skróty.   Być może nauczę się, żeby nie wierzyć Twoim wspomnieniom; to, co spodziewa się kresu, pozostanie na zawsze.   Z nieba sypią się kamienie – jesień spóźni się dziesięć minut. Otwieram szeroko okno – na parapecie czeka księżyc, obleczony w kir.   Może napotkam tę jedyną gwiazdę, jakiej zadedykuję ciąg dalszy? A może zrozumiem ziemię, co znosi ciężar moich iluzji?
    • @lena2_ Twoja personifikacja spokoju, który "odwraca głowę" i "pławi się" - to bardzo trafne obrazowanie bierności. Szczególnie uderzające jest to "hodując beztrosko obojętność" - pokazujesz, że spokój może być nie cnotą, ale formą moralnej ucieczki. I to słowo na końcu - "obojętność" - jak wyrok. Ważny i mądry głos. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...