Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żywioł

Spokój jest tym głębszy, im większą niesie burzę.
Kiedy ją urodzi, wyszarpie echo z tynków.
Słodka jest ta pewność, że poprzykrywa kurzem
Torów mdłą niedzielność i ciche drzwi budynków.

Lubię sen rozedrzeć i zza spoconej szyby,
Patrzeć jak latarnie gasną w siność schyłku.
Zaraz się zazębią, te wszystkie rdzawe tryby
Wrzasków i turkotów, pisków i opiłków.

Dziki tłum rozdepcze wnet niedorzeczność kałuż.
Miasta nie powstrzymasz, zbyt srogim jest żywiołem.
Musisz wciąż wirować, być częścią tego szału.
Sama już się stałam zębatym, karnym kołem.

Wszystko tak, jak wczoraj. Jak zwykle plan się powiódł.
Czemu więc oglądam, ten zamęt na ulicy?
Może, to dlatego, że w piersiach mam z ołowiu
Serce, co już prawie, jest w kształcie kamienicy.

Opublikowano

Miasteczko



czasem chmury marzące w atramencie
zasłaniają nam słońce
ale zawsze pozostaje pewność
ono tam jest



w tym mieście latarnie świecą na zielono
wpatrują sie w płynący asfalt
kiedyś do szkoły po ziarnko wiedzy
dzisiaj tylko na pociąg

te rzeki nigdy nie zobaczą morza
konczą sie na bezludnych łąkach
nawet teraz gdy zachodzi słońce
w bukietach z trawy błyszczy rosa

niskie bloki nie drażnia nigdy nieba
gdzie tylko zechce może latać ptak
a widać go z najniższego okna
bez tejemniczych ceglanych kurtyn

Pałac Gałeckich dumnie stoi w parku
marudzi całymi dniami
a wieczorem w spacerowym kinie
wzruszony ogląda zakochanych

bruk na rynku stuka pod kołami
jakby rycerze tędy przejeżdzali
a zapatrzony na fontanne zegar
ucieka przed poącztkiem świata

Opublikowano

Wiersz autora Staszek Aniołek jest bardzo ciekawy.Dużo ironii(Pan Dymarczy siedzi na gałęzi wierzby pod teatrem).Ciekaw słowotwórstwo(zaskoczone jabłka na gołych gałęziach).Mankamenty też są(jeżeli na jesiennch to wiadomo już że gołych-trzeba wybrać jedno albo drugie.Ponadto wiadomo że jabłka rosną na jabłoni więc nie można pisać takiej oczywistości.Ale wiersz jest ciekawy.

Opublikowano

Wiersz autora Serafin B jest trochę w starym archaicznym stylu.Fraza-,,Słońce paliło oczy mleczną nieba rozetą jest bardzo górnolotna.Z kolei ,,przystanki drzew'' trochę słowotwórstwo na siłę.Niektóre strofy się rymują inne nie.Autor powinien się zdecydować czy pisze rymem czy wierszem białym.Zakończenie i rozpryśniętą w pędy twarz'' jest bardzo górnolotne.Ogólnie wiersz mógłby być dobry gdyby go dopracować i pewne rzeczy zmienić.

Opublikowano

Wiersz ,,Dotlenie nie w Hirschberg'' autora Piotr Płuszaj może być pisany do tzw. ,,sztambucha'' czy na przykład na czyjeś urodziny tak dla zabawy.Frazy są trywialne i raczej wyświechtane.Fraza ,,Żeby wygrać swe igrzysko trzeba upaść bardzo nisko/Żeby ludzie ludziom bliżej trzeba upaść jeszcze niżej'' jest niestety słaba i nie waham się powiedzieć grafomańska.

Opublikowano

Wiersz autora smętny obieżyświat jest dosyć słaby.Fraze raczej trywialne.Na uwagę zasługuje słowo Bangalore.Jest to dobre chociaż za często się powtarza.Ostatnia fraza ,,jest jednak nadzieja że ludzie zapomną jak krzesi się ogień wtedy upadnie nawet Bangalore'' jest refleksyjno-ironiczna i podoba mi się.

Opublikowano

Wiersz autora Emanuel Wójcik jest po prostu taką sobie rymowanką.Ale co najciekawsze pierwsza fraza jest bardzo dobra i pisana wierszem białym(Ten co rozmawia nie potrzebuje wcale psyciatry/Niestety sporo ludzi uważa inaczej(powiedział kiedyś znany ktoś)/I właśnie to mnie martwi że nie mam za bardzo z kim pogadać idąc przez miasto).Autor mógł rozwinąć tą frazę w wiersz biały bo dalej poszło w ot taką sobie rymowankę.

Opublikowano

Wiersz ,,Na rogu Ballindamm i Jugenferstieg'' autora Jerzego Marii Siweckiego jest mocny i bardzo ciekawy.Autor brutalnym językiem opisuje świat hamburskich homoseksualistów.Nie boi się słów ,,ciota'' i ,,pedał'' co w dzisiejszych czasach poprawności politycznej jest aktem odwagi.Wiersz ma też podwójne dno bo nie wiadomo czy tylko opisuje świat homosekualistów czy jest skierowany przeciwko nim.Czytelnik moze się zastanawiać.Dobry ciekawy i awangardowy wiersz.

Opublikowano

Wiersz ,,Wczoraj i dziś oraz jutro miast'' autora Rihtik Stempelek jest ciekawy z jednego powodu.Pierwsza zwrotka(Henoch był prototypem palisadą chronione/następne zaś murowane Babilon pierwowzorem).Niespotkałem sie z czymś takim.To ciekawe novum i bardzo oryginalne.Niestety dalsze zwrotki są często przeciętną rymowanką.Gdyby pójść dalej stylem i formą pierwszej zwrotki to mógłby powstać bardzo ciekawy wiersz.

Opublikowano

Wiersz autora Anonim 92 jest bardzo pokręcony.Pierwsza zwrotka jest ciekawa ze względu na przykład na słowa ,,tonem plugastwa rozpędzonych bezimiennych'' a nie rozpędzonego bezimiennego.Ciekawe przdstawienie w drugiej osobie.W dalszych zwrotkach jest jednak dużo dosyć trywialnych zwrotów chociaż fraza ,,społeczną nową falą'' jest ciekawa.Można jeszcze popracować nad tym wierszem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   Bardzo dziękuję!  W takim razie zmieniam front atmosferyczny na radosny i liryczny! Więc ogrzewam każde słowo, by zrobiło się… domowo.  Pozdrawiam. :)))
    • @skarpetawsosie Ponieważ motyw 'danse macabre' przewija się przez historię literatury od średniowiecza, ciężko jest go unieść tak, aby nie popaść w zbyt głębokie koleiny, które już setki innych twórców wyryli w dziejach poezji. Ale jest u Ciebie ciekawe odwrócenie ról, gdzie to peelka sama zaprasza do tańca śmierć, zafascynowana nimbem, jaki jej towarzyszy. Może to w ogóle oznaczać zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością, gdy śmierć wydaje się z początku kuszącą perspektywą lecz w ostatecznym rozrachunku peelka odkrywa jej dramatyzm i rozumie, że ostateczne rozwiązania oznaczają przekreślenie jej szans, marzeń, nadziei, możliwości. Poznanie natury śmierci przeraża, w związku z czym utwór brzmi jak ostrzeżenie przed iluzją, że jest w niej jakiś ukryty urok.   Jednocześnie z punktu widzenia poetyckiego, dużo tu jeszcze jest do przepracowania. Skupiłabym się bardziej na rzeczach konkretnych - na tym, co można zobaczyć, dotknąć, poczuć, usłyszeć. Wszelkie westchnienia, uczucia oddania są tu niepotrzebne.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Kaganiec raczej można zrzucić, a spuścić się ze smyczy, z łańcucha, z uwięzi, itd. Ta fraza źle brzmi stylistycznie.     To nie pasuje do pozostałych wersów, gdzie przecież chcesz pokazać pierwotną fascynację, więc trzymaj się tego. Pomijając konsekwencję logiczną (a raczej jej brak) - brzmi to ciężko, tak jakby wiersz na siłę chciał czytelnikowi wcisnąć własną treść.     Tu coś nie gra składniowo. Dla mnie fraza nieprzemyślana i źle zbudowana.     Te dwa wersy psują końcówkę, swoją dosłownością. To kolejne fragmenty, gdzie wiersz odbiera odbiorcy możliwość odczucia swoich własnych emocji w odniesieniu do tego, co czyta, a przecież chodzi o to, aby pojawiła się jakaś empatia.   Bardzo dobrym, mocnym  punktem jest za to:     Warto na tym wersie oprzeć puentę; jest w nim potencjał zarówno dla piszącego, żeby coś powiedzieć nie wprost, jak i dla czytelnika, żeby zastanowić się nad głębszym znaczeniem tych słów.
    • Okruszki szeptów porozsypywane przez wiatr tulę w dłoni wirują jak jesienne liście skroplone smakiem milczącej  tęsknoty   za horyzontem zapętlony taniec mew kołysze wspomnienia  wzburzonymi falami i twoje imię wołane przez dogasające w słońcu echo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @rockthewriter   Zastanawiający wiersz …pełen kontrastów…   podoba mi się i …nie podoba ;)  tak naprawdę bardzo mi się podoba :) 
    • @bazyl_prost sam też nie znoszę pasów szczekających na wiatr. Ale przecież taka ich natura. Chcą nas chronić.@KOBIETA mnie też.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...