Leszek_Nord Opublikowano 29 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Września 2012 to morze nie ma brzegu ani dna nie wschodzi nad nim słońce nie pławi się księżyc wiatr nie przewraca fal jest ciche nie biegnie w przypływie nie cofa się w sobie ptaków nad nim nie ma ryb w głębinie nie jest żywe ani martwe to które jest we mnie woda bez końca
maria_bard Opublikowano 29 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2012 Wiem, że przeczenia są zabiegiem celowym. Jednak chyba psują wymowę tekstu. Przesyt. Cztery ostatnie wersy drugiej strofy brzmią troszkę koślawie. A gdyby druga strofa była przeciwieństwem pierwszej - czyli - czym jest to morze bez definicji "kawa na ławę" oczywiście - czy nie byłoby ciekawiej? Nie wiem. To moje wrażenia. Li i jedynie:-) Pozdrowienia. Elka.
Leszek_Nord Opublikowano 29 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Września 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. "czym jest to morze" - nie potrafię, wiem, że ono tam jest, we mnie,raczej straszne, niż pięknie. Masz rację, to i owo brzmi koślawie, ale jak zaczynam chlastać, to zostaje sam pomysł. Potrzebuję kilku dni na przetasowanie. Dzięki bardzo. Pozdrawiam. Leszek
Leszek_Nord Opublikowano 29 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Września 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, tak też można;) ale to raczej taka woda, która sięga nam do brody i niewiele możemy z tym zrobić, choćbyśmy chcieli...
WiJa Opublikowano 29 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2012 To morze, jakie jest, niech już jest, może nawet na szczęście nasze. A w każdym razie lepsze jest wrogiem dobrego. Pozdrawiam
Marek Cyprian Konrfanty Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Ja bym tylko dopisał dla dopełnienia całości, ale to tylko tak dla siebie na samym końca: "moją wiarę wytrąca"
Nata_Kruk Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Leszku, "nie jest żywe ani martwe".. czyli nieokreślone, coś na pograniczu. Woda bez końca - morze, które jest w nas jest żywe.! martwe, czasem bywa.. to tak. Pozdrawiam... :)
Mariusz_Sukmanowski Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Tak mi się automatycznie ( po przeczytaniu) "dorzuciło" na końcu wiersza ( może z pominięciem ostatniego wersu ) - trwa . pozdr
Gość Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 To czwarty wymiar bezmiarów. Tak to nazywam. Ciemność w orgii barw. Zawsze gdy staram się to opisać dostaję po głowie bo pisząc ludzie myślą że to kościół jakiś itp. Świetny tekst interpretuję go jako umysł i duszę, gdzie wieczny absolutny panuje mrok a jednocześnie barwy palą oczy. Poz Asassello
Leszek_Nord Opublikowano 30 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. lepsze jest wrogiem dobrego - też tak myślę;)Pozdrawiam.
Leszek_Nord Opublikowano 30 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciekawie...
Leszek_Nord Opublikowano 30 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nato, być może zbyt pospieszne słowa, myślę sobie, że każdy nosi w sobie własne morze, moje jest ciemne...Dzięki,pozdrawiam.
Leszek_Nord Opublikowano 30 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki Mariuszu, i tak mam wrażenie, że tych współbrzmień jest za dużo...Pozdrawiam.
Leszek_Nord Opublikowano 30 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ciekawe, to co mówisz, coś w tym jest. "ciemność w orgii barw".Pozdrawiam.
Nata_Kruk Opublikowano 2 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nato, być może zbyt pospieszne słowa, myślę sobie, że każdy nosi w sobie własne morze, moje jest ciemne...Dzięki,pozdrawiam. Leszku, odniosłam się w poście tylko do zakończenia i wyszło nijak o całości, przepraszam. Rozumiem treść oraz to, co zamierzałeś przekazać, tyle, że w wersie.. to które jest w nas.. "nas" wskazywałoby wszystkich, ale też parę ludzi, czego nie wzięłam pod uwagę, bywa... i podstawiałam sobie dla wygody tylko.. we mnie.. o czym napisałeś w odp. jest ok. Tyle wyjaśnienia, po moim "rozjaśnieniu". Hej... :)
Leszek_Nord Opublikowano 4 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nato, być może zbyt pospieszne słowa, myślę sobie, że każdy nosi w sobie własne morze, moje jest ciemne...Dzięki,pozdrawiam. Leszku, odniosłam się w poście tylko do zakończenia i wyszło nijak o całości, przepraszam. Rozumiem treść oraz to, co zamierzałeś przekazać, tyle, że w wersie.. to które jest w nas.. "nas" wskazywałoby wszystkich, ale też parę ludzi, czego nie wzięłam pod uwagę, bywa... i podstawiałam sobie dla wygody tylko.. we mnie.. o czym napisałeś w odp. jest ok. Tyle wyjaśnienia, po moim "rozjaśnieniu". Hej... :) A jednak Nato masz rację, przypisywanie wszystkim a choćby tylko dwojgu, jednego i tego samego morza jest błędem. Ono takie jest we mnie. Dzięki. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się