"Skrawki materiału"/ tym, co artystami się zowią ;P i nie tylko...

[Rintrah]

Widzisz - szpulka, ot nic prostszego, możemy zacząć
nawijać pieczołowicie, precyzyjnie? Na pewno

z gracją godną najjaśniejszych, śnieżnobiałych
gęsi, na boskiej łące, w boskim szeregu, brak nam tylko klucza

z wysokiej półki. Brniemy dalej?
Pedał już dociśnięty? Umiemy dociskać? Zapewne

zadajesz sobie to pytanie, jaki szew. Nie fatygując się, każdy powie,
że nieregularny, opisany w naszej instrukcji obsługi

"Traktować z przymrużeniem oka", nie wymagający wysokiego
stopnia wtajemniczenia, otwarty - na sprawy ludzkie, głównie

słabości. No dobra, teraz ciągniemy ile się da, ustylizowani na
pawie. I chyba gotowe. Ładnieśmy potworzyli?

[Roman Bezet]

Witam,

gdyby nie "potworzyli" bym się pewnie nie odezwał. Widzi Pan ten drugi sens? ;)
Taki zapis wykańczający formę dystychu na amen mnie nie razi. Refleksja (przypowiastka) też.
Ale jakoś nie wzbudził emocji. Dopiero ta "potworność" ;) Dziwny jestem?
pzdr. bezet