Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lubię się tulić do Twojego głosu
chropowatego jak kora majowego kasztana
drżącymi listkami wodzić po bliznach miłości
wpatrzona w brązowy szelest włosów

stopy znad pysznie pokutnego klęcznika
boso się wdzięczą dłonie moje
okrywają oczy tkliwością obnażania

ból znam na pamięć
chcę uczyć się Ciebie

paznokciem zdrapuję wspomnienia
zawracam łzy - na uśmiech
różowy zapach maciejki

kiedy dotykam
słowem pulsujesz

ale to nic
gdy stawiam
gwiezdnego pasjansa

Opublikowano

kilka wersów naprawde ciekawych do wyciągnięcia:
"głosu chropowatego jak kora majowego kasztana"

"gdy stopy znad pysznie pokutnego klęcznika
boso się wdzięczą dłonie moje się uśmiechają
i okrywają oczy tkliwością obnażania"

kurcze, pozwole sobie pozmieniać, z tego to względu, że przez wyciagniete fragmenty można sklecić coś nieprzegadanego a z wydzwiękiem, i tak w wolnej modyfikacji (nożyczkuje bardzo przepraszam):

tulę głos
chropowaty jak kora majowego kasztana
listkami drżącymi po szczelinach twarzy
w bliznach miłości topię palce
wpatrzona w brązowy szelest włosów

stopy znad pysznie pokutnego klęcznika
boso się wdzięczą dłonie moje
i okrywają tkliwość obnażania

chcę uczyć się Ciebie

paznokciem zdrapuję wspomnienia
odwracam uśmiech
tyle łez na różowy zapach maciejki

ale to nic
gdy stawiam
gwiezdnego pasjansa

Opublikowano

Pani Lady,

widzę próbę pogodzenia wody z ogniem, starego z nowym światem :)
Zrobił się tu niechcący zabawny eksperyment. Myślę, że każdy z zapisów można śmiało czytać w stronę osobowości PeeLki :).
Pani żywioł liryczny jest szalony, to o czym już była kiedyś mowa (distans ;) - również. Proszę skorzystać z "punktu widzenia" koleżanki. To chyba dobra okazja do autorefleksji. Drzemie w tych słowach ładny wiersz - niech Pani próbuje, warto.
pzdr. bezet

ps. Proszę dokładnie przepatrzyć "wycinki" w wykonaniu Any - to są włąśnie te momenta, które ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
    • @Migrena dodam jeszcze- czy mogę. Często ludzie muszą wybierać np. ludzie starsi- kupię leki, albo zapłacę rachunki, a gdzie jedzenie? Albo ktoś leżał w szpitalu i wypiszą bo podleczą- a każą dobrze się odżywiać. Jedzenie to też forma terapii- a za co? A to nie tylko dotyczy starszych ludzi- a jak ktoś ktoś nie może pracować bo zachoruje?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...