Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

słów kilka o jesieni


Rekomendowane odpowiedzi

podglądam zanik przez sztachety powietrze pełne deszczu
niebo odbija się w kałuży w codzienności godzina ognisk
spala kolory na liściach i to jak
ano tak że jebie w całej okolicy nadgorliwi grabią pożegnania
jak na sranie jakby właśnie od tego zależało ich życie
udają że złota to obraz który nie zasmuca
ludziki z kasztanów jedynym światełkiem na szarej drodze
cieszą dziatwę bo jedynie ona daje się jeszcze nabierać
bociany ach bociany spierdalają aż się kurzy
do znudzenia niewierne choć oswojone
słońcem świecącym już tylko przez żaluzje

w perspektywie dzień w którym ulatują dusze
śniegi po pas głodne wróble mróz i rozkraczone wrony

cholera
wstałem lewym wrześniem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...