a.z.i_xxx Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Przed śniadaniem roztwieram sakiewkę zielonej przestrzeni. Balon unosi mnie do nieba nieba bez granic. Szybuje z lekka, wolno w szumie ognia i mysli nad tym, co ogarniam. Na dole oczy zazdrosne szykują ostre strzały.
Ania_Ostrowska Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Podoba mi się cały wiersz, nie jest przekombinowany a porusza umysł i serce :) zwłaszcza "roztwieranie sakiewki zielonej przestrzeni" to ładne obrazowe sformułowanie, (nie mówiąc o tym, że dawno już nie słyszałam "roztwierania", a lubię takie zastarzałe formy) Literówka do poprawienia w "myśli", natomiast "szybuje" może odnosić się i do balonu wiec tu nie wiem, aha i przed "co" pownien być chyba przecinek? Wszystko to, moim zdaniem, rzecz jasna, trafił mi się luksus, że piszę pierwsza, zanim tekst ocenią znawcy. Pozdrawiam - Ania
Gość Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Moderator powinien był wybatożyć ten cud natury. Poz.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się