Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie tego


Rekomendowane odpowiedzi

w każdą niepogodę spaceruję myślami po twoim ogrodzie
choć pragnę jak zwykle nie jest jak w baśni rozpychasz się
drzewami moje imię odstukując w niemalowane
w twarz rzucasz mi pajęczyny ropuchy przyklejasz do stóp
idę dalej potrącając ptaki zamienione w kamień
przystaję na skraju szeptów tych nieuniknionych
które w uszy wpychają niedojrzałe owoce chcę odpowiedzieć
lecz wypaczam treści wykrzywiając usta w grymasie
moje oczy wreszcie cię dostrzegłem jesteś taka obojętna
potrafisz zabrać nawet wiatr

upokorzenie zawraca mnie z drogi bo może tam u siebie
po drugiej stronie myśli wzeszło już słońce

chciałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...