Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W mojej ocenie to jakieś takie "organy" tutaj istnieją. Nie odżegnuję się od nich. Uważam, że to naturalne w społeczności, że nawiązują się jakieś nici sympatii, przyjaźnie wręcz. Są autorzy, których wiersze czytam niejako z urzędu obdarzając sympatią autorów, Parę, Natę,Izę, Oxywię, którą zresztą miałem okazję wczoraj poznać osobiście i jeszcze kilku autorów. Ci którzy skomentowali pozytywnie nasze wiersze prezentują podobny poziom i odcień wrażliwości więc są nam niejako pokrewni. Adoracja zaczyna się wtedy gdy chwalimy wszystko jak leci. Jeśli ktoś mi wstawia minusa, nie lecę się mścić, bo uznaję "w ciemno", że rozmawiamy różnymi językami, a więc szkoda mojego czasu, a na pokazywanie czyje na wierzchu nie mam wystarczająco dużo ambicji. Pozdrawiam ciepło.
Opublikowano

A ja potrafię być złośliwy za smarki z urzędu;)))
Z mithotynem miałem też wojenkę. Wściekłem się na "marie bard".
Teraz mnie to bawi. Nie, żebym patrzył z jakiegoś Olimpu na maluczkich.
Nie lubię po prostu sądów jak objawienia. Heja.
A pochwalić pochwalę i krotochwilę, parę słów, fraszkę, grunt:
sprawnie wg mnie napisaną.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ależ Ty nie śpiewasz pijackich piosenek! To ja je śpiewam! Nawet mam tu jedną, na tym forum!
A co do pijackich wrzasków pod blokiem - to nie była aluzja do Twojego wiersza, bynajmniej! Chodziło mi o przeciwstawienie artystycznej formy - nieartykułowanemu wrzaskowi. Ale nie napisałam, że Twój wiersz całkowicie nie ma formy i jest pijackim wrzaskiem - ani nie napisalam, ani tak nie myślę!
Wstawiaj tu piosenki pijackie i jakie chcedsz, jak najbardziej. :-)
Serdeczności. :-)

NIEEEEEEEEE! Ja nie biorę do serca takich dyskusji. Tylko do głowy.
Nie ma uraz. Złośliwość po mnie ścieka, a życzliwość cenię.
Serdecznie.

No i całe szczęście. :-)
Wiosenności serdeczne.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Średniówka i rytm się łączą. Czytając wczoraj nie zwróciłem uwagi. Gdybym miał wyrecytować to pewnie trzeba by się przygotować. Inwersji nie lubię co prawda, ale powiem tutaj w trakcie czytania znajdywałem dla nich uzasadnienie. Według podręcznika na dobry wiersz można napisać dobrą rzemieślniczą rymowankę. Wiersz, musi mieć jeszcze odrobinkę tego czegoś czego nie doczytasz się w żadnym podręczniku, bo to jest w tobie, w sercu. Inwersja potrafi uwupuklić czasami nastrój, uczucie. To jak z energią z rozszczepienia atomu - użyta nad miastem bardzo be.. , ale wpuszczona w druty sieci energetycznych niesie światło i ciepło na dłużej niż jeden rozbłysk. Nie można potępiać inwersji dla samego potępienia. Użyta w wierszy białym - bez sensu, forma uwypukla sztuczność języka. Użyta dla zachowania rytmu (średniówki), do zamknięcia rymu , ok. Ale użyta bez logicznego wytłumaczenia jest zła. Tutaj inwersje mnie nie raziły, chociaż rejestrowałem je w czasie czytania.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Średniówka i rytm się łączą. Czytając wczoraj nie zwróciłem uwagi. Gdybym miał wyrecytować to pewnie trzeba by się przygotować. Inwersji nie lubię co prawda, ale powiem tutaj w trakcie czytania znajdywałem dla nich uzasadnienie. Według podręcznika na dobry wiersz można napisać dobrą rzemieślniczą rymowankę. Wiersz, musi mieć jeszcze odrobinkę tego czegoś czego nie doczytasz się w żadnym podręczniku, bo to jest w tobie, w sercu. Inwersja potrafi uwupuklić czasami nastrój, uczucie. To jak z energią z rozszczepienia atomu - użyta nad miastem bardzo be.. , ale wpuszczona w druty sieci energetycznych niesie światło i ciepło na dłużej niż jeden rozbłysk. Nie można potępiać inwersji dla samego potępienia. Użyta w wierszy białym - bez sensu, forma uwypukla sztuczność języka. Użyta dla zachowania rytmu (średniówki), do zamknięcia rymu , ok. Ale użyta bez logicznego wytłumaczenia jest zła. Tutaj inwersje mnie nie raziły, chociaż rejestrowałem je w czasie czytania.

Witaj i dzięki za uwagę. Czuję słowa, ale ciężko ich mierzwę uczesać. I znam różnicę między zgrabnym a zmysłowym rzemieślnikiem. Ten niuans opanować i jest poezja.
Fakt, nie na dzisiejsze czasy, nie w obecnym trendzie.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A bo ja mała dzieweczka i skromna czasem coś palnę;))))
Miłe to bardzo i cieszy, choć wiersz ma swoje niedostatki.
Popracuję nad nim wkrótce. Pozdrawiam serdecznie.



Przepraszam dopiero zauwazylam ze napisalam jak do kobiety a twoj nicek sugeruje ze jestes meszczyzna wyprowadz mnie na droge bo jestem ciekawa kim jestes bo tak naprawde pierwszy raz cie zobaczylam u mnie .
Jesli nie chcesz pisac w komentach podaj wiadomosc na priva
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A bo ja mała dzieweczka i skromna czasem coś palnę;))))
Miłe to bardzo i cieszy, choć wiersz ma swoje niedostatki.
Popracuję nad nim wkrótce. Pozdrawiam serdecznie.



Przepraszam dopiero zauwazylam ze napisalam jak do kobiety a twoj nicek sugeruje ze jestes meszczyzna wyprowadz mnie na droge bo jestem ciekawa kim jestes bo tak naprawde pierwszy raz cie zobaczylam u mnie .
Jesli nie chcesz pisac w komentach podaj wiadomosc na priva


Halciu. Ja poszukuję formy, warsztatu, bo nie inspiracji chyba.
A odnośnie mojej płci to obnażyłaś publicznie moją wielką tajemnicę.
Jestem stuprocentową kobietą uwięzioną w obrzydliwej męskiej powłoce. Jednak zgodnie z obecnymi trendami opowiadam się stanowczo za związkami z kobietami.
Mama i tata, również bardzo nowocześni w pełni to akceptują.
Serdeczności;))))
Opublikowano


Halciu. Ja poszukuję formy, warsztatu, bo nie inspiracji chyba.
A odnośnie mojej płci to obnażyłaś publicznie moją wielką tajemnicę.
Jestem stuprocentową kobietą uwięzioną w obrzydliwej męskiej powłoce. Jednak zgodnie z obecnymi trendami opowiadam się stanowczo za związkami z kobietami.
Mama i tata, również bardzo nowocześni w pełni to akceptują.
Serdeczności;))))

Pewnie cie zle zrozumialam bo ja nie podpowiadam co kto ma pisac i nie jestem wybitnie uzdolniona by mnie nasladowac. To co napisalas to uwazam za wspanialy wiersz ktory mi sie podoba bo ja kocham rymowane od dziecinstwa .a co do tego nowego trendu nie osadzam ludzi bo Sedzia jest tylko jeden.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pewnie cie zle zrozumialam bo ja nie podpowiadam co kto ma pisac i nie jestem wybitnie uzdolniona by mnie nasladowac. To co napisalas to uwazam za wspanialy wiersz ktory mi sie podoba bo ja kocham rymowane od dziecinstwa .a co do tego nowego trendu nie osadzam ludzi bo Sedzia jest tylko jeden.


Widzisz halciu, 95 procent ludzi woli wiersze rymowane.
Tylko jak pisać te wybitne i wielkie?
Przepraszam za nieco zawiły żart we wcześniejszej wypowiedzi dotyczący mojej płci. Normalny facet.
Może nie całkiem normalny;)))
Opublikowano

Widzisz halciu, 95 procent ludzi woli wiersze rymowane.
Tylko jak pisać te wybitne i wielkie?
Przepraszam za nieco zawiły żart we wcześniejszej wypowiedzi dotyczący mojej płci. Normalny facet.
Może nie całkiem normalny;)))



A ja pisze to co lubie i wcale nie przejmuje sie krytyka ,te wybitne i wielkie wcale mnie nie kusza wydalam dwa tomiki i trzeci szykuje do druku i powiem ci szczerze ze ludzie rozchwytuja te moje nieudolne wiersze jak inni pisza,bo ludzie czytajac moje wiersze maja gesia skorke i nieraz placza pzez telefon bo dzwonia do mnie i dobrze o tym wiem a tu tylko sie bawie rejestrujac moje wiersze,pozdrawiam serdecznie.przepraszam ze pisze bez polskich znakow ,poniewaz nie posiadam polskiej klawiatury.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja pisze to co lubie i wcale nie przejmuje sie krytyka ,te wybitne i wielkie wcale mnie nie kusza wydalam dwa tomiki i trzeci szykuje do druku i powiem ci szczerze ze ludzie rozchwytuja te moje nieudolne wiersze jak inni pisza,bo ludzie czytajac moje wiersze maja gesia skorkie i nieraz placza pzez telefon bo dzwonia do mnie i dobrze o tym wiem a tu tylko sie bawie rejestrujac moje wiersze,pozdrawiam serdecznie.przepraszam ze pisze bez polskich znakow ,poniewaz nie posiadam polskiej klawiatury.


Rozumiem i wyrazy uznania.
Też popełniłem tomik, niestety o wiele za wcześnie. Fakt, że sfinansował go ktoś inny.
Nie żałuję, bo pomógł mi wiele zrozumieć.
Serdeczne gratulacje i dalszych sukcesów.;))))
Opublikowano


Rozumiem i wyrazy uznania.
Też popełniłem tomik, niestety o wiele za wcześnie. Fakt, że sfinansował go ktoś inny.
Nie żałuję, bo pomógł mi wiele zrozumieć.
Serdeczne gratulację i dalszych sukcesów.;))))

Bardzo dziekuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Być może człowiek umarł już dawno, odkąd powstał pieniądz, bez którego niemożliwe jest funkcjonowanie w tym najlepszym/najgorszym ze światów. Ludzie "płatni przy odbiorze", jak piszesz, to nic innego jak ludzie, którzy od stuleci kombinują, jak się sprzedać. Pomstujemy na prostytutki, handlujące swoim ciałem, a my wystawiamy na targowisko znacznie więcej - nasz czas, emocje, prywatność, relacje z innymi, wiedzę, wyobraźnię, przeszłość, przyszłość i teraźniejszość.. Żeby ktoś łaskawie ocenił, ile to jest warte, i rzucił nam za to jak ochłap najniższą albo średnią krajową. Tak mi się kojarzy złota klatka - a każdy ma swoją. I jak tu być? Istnieć istnieniem idealnym, wolnym, istnieniem które ma wartość dla siebie samego? Utopiści tysiącami rozbijali sobie łeb o rzeczywistość. Zmieniały się targowiska (dziś chyba największym jest internet), ale cały czas każdy z nas musi coś komuś udowodnić. Inaczej jest niewidoczny,
    • @lena2_ O, dzisiaj od rana mam szczęście do historii z morałem. Grzech zaniechania, o którym  piszesz, najczęściej ma podłoże w lęku. A to już się wiąże, zazwyczaj, z poczuciem sprawczości. Człowiek, który ma świadomość tego, że to co robi, ma sens i zostanie doprowadzone do zamierzonego rezultatu, po prostu działa. A kiedy czuje, że nic się nie da zrobić, że tylko narobi sobie kłopotów, wówczas betonuje się w bezpiecznej strefie komfortu. Brakuje mi czegoś w tym wierszu. Zaczęłaś od samego wierzchołka góry lodowej, a pod powierzchnią morza, tj. w duszy i umyśle ludzkim, dzieje się znacznie więcej.
    • Oceniam tę historię jako mocno schematyczną. Wiesz, taka duszoszczipatielna, z morałem, zresztą sama przyznajesz, że napisałaś ją pod kątem dyskusji z młodzieżą. To, że świat kocha jedynie pięknych, młodych i bogatych, pozostaje tajemnicą poliszynela, choć zdarzają się wyjątki. W środowisku poetów można oczekiwać większej wrażliwości i idealizmu, niż wykazała bohaterka. Niestety jednak, wyjątki potwierdzają regułę i karmią ludzką naiwność. Ewa to bardzo młoda dziewczyna, i element zaskoczenia mógł mieć dla niej kolosalne znaczenie. Gdyby Fenrir ją uprzedził wcześniej o swojej niepełnosprawności, być może miałaby czas przemyśleć sytuację i się z nią oswoić, zaakceptować. W idealnym świecie oczywiście szlachetna dusza w ogóle nie zwraca na takie sprawy uwagi, ale niestety, nie jesteśmy idealni. A jeśli założymy, że bohaterka opowiadania po prostu jest mało empatyczna, niedojrzała, egoistyczna, to może lepiej rozczarować się jak najwcześniej, wtedy, kiedy boli najmniej.
    • @violetta   A co? Pani już mnie nie kocha? Jakoś dziwnie pani już na mnie nie krzyczy...   Łukasz Jasiński 
    • spokój nie zawsze bywa święty gdy odwraca głowę by nie widzieć krzywdy pławi się w niewiedzy hodując beztrosko   obojętność
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...