Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Interpunkcja


Rekomendowane odpowiedzi


Pustka od dawna stoi otworem, kiedy upewniam się
czy ziemia wie jak na mnie trafić; dużo zieleni zapowiada
optymistyczną nudę, choć w niedzielę południe przychyla nam nieba.

Przewiduję, że żadna sekunda nie czeka na oś za szkłem,
co tłumaczy że cierpliwość jest przyrodzona powietrzu,
które zrasta się z miastem tuż po rozpoczęciu.

Nie ma takiego zdania, które by wytrwale wyglądało kropki
na drodze, która z czasem jest dla głosek cudzą,
w szczególności gdy staje jak włosy dęba na głowie.

Kropki to są po prostu brakujące palce, które ledwo
zginają się na pół na kartkach, dla niektórej
przewidzę papier aureolą, wyszukując w tym miejsce
i imię dla światła.

W butach zakładam drogi, pamiętam przetrząśnięte uśmiechy
i kroki, głębie flamandzkich obrazów i rozlane mleko.
Póki świta mam trochę czasu do zabrania na drogę odstrzeloną
podniedziałkiem przestrzeń, z kilka kromek z masłem.
Czas jednak długo nie czeka na następną kolej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...