Martencja M Opublikowano 5 Listopada 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2004 Oddychamy światem Przepełnionym miłością i nieograniczonym żalem. Cierpimy dla innych, Zapominając o sobie i ranach niedawno zadanych. Znosimy dzielnie trudności, Które niesie los, śmiejąc się przy tym z bólu. krzyczymy, płaczemy, kochamy się. nienawidzimy, zdradzamy, ranimy się wzajemnie. W imię czego? Dla kogo? Za co? I przez kogo?
Anna_M. Opublikowano 5 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2004 Ideologicznie tu, ale czy jest sens zadawać pytanie po co i za co?
Martencja M Opublikowano 5 Listopada 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2004 Moim założeniem było zmuszenie czytelnika do zastanowienia się nad przyczyną naszego cierpienia, dlaczego kochamy, przez kogo płaczemy, z jakiego powodu odczuwamy taką emocję a nie inną. Możliwe, że nie do końca mi się to udało. Popracuję jeszcze nad swoim warsztatem i może następnym razem będzie lepiej. W końcu: "Hominis est errare, insipientis in errore perseverare" Ludzką rzeczą jest błądzić, głupców rzeczą trwać w błędzie. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie. Marta Mlejnek
Alja Opublikowano 5 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2004 podoba mi się do momentu " Znosimy dzielnie trudności,Które niesie los,śmiejąc się przy tym z bólu." Reszta jest jakby ........zbyt dosłowna jeśli wiesz co mam na myśli.. ciepłe pozdrowionka :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się