Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bądź wola Twoja


Rekomendowane odpowiedzi

przepraszam że wczoraj zabrakło mi łez
że zastygł gniew
i słowa toczyły się twardo
jakbym to ja już była martwa

milczysz podrzucasz pomarańcze
więdnące słońca
marszczone cierpieniem
a przecież tak kochałeś chemię

chodźmy raz jeszcze na przedmieście
nie byłam tam już od stulecia
założysz czapkę od flavoursa
w kafejce jazz zapali usta

potem niech nas pochłonie pustka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...