Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skowyt myśli drażni i męczy,
Płuca syczą, wzrok zwierzęcy
Odbity od splamionego lustra
Podziwia zdechłe usta...

Cholerna świadomość wbija
kawałki okrutnych wspomnień
z echem bolesnych dudnień
w mózg, zmasakrowana błogość mija...

Różowobrązowa plama pokrywa
Pół podłogi i skostniałe bose stopy,
Bezczelnie przypomina te wina,
To ohydne ciasto i bigosy...

Dukkha ariya sacca nie wyrywaj
serca, nie niszcz pragnienia, nie morduj
ego, nie krzycz, nie śpiewaj
trenów, resztę honoru daruj…

Wytarte obrazy zerwanego filmu
niemego smagają pamięć biczami
olśnienia, tępego sztyletu
półnagie ostrze tańczy z ranami…

Dukkha samudayo ariya sacca
z posępną radością ustępuje
miejsca dla głodnego kata
co czerwieni krwistej z lubością smakuje…

Radość bezkresnego uwolnienia
od przygnębiającego cierpienia
jawi się jako krajobraz szczęścia
niezmąconego bólem męczeństwa…

Dukkha nirodho ariya sacca ukazuje
z mądrością absolutu piękno drogi
wytchnienia, szlachetne wymogi
wyzdrowienia, działania nakazuje…

Samowola nieistnienia okryta żałobą
tęsknoty za ukochaną osobą
co z otwartymi rękoma na oślep ucieka
ciernistą drogą, byle nie zwlekać…

Opublikowano

Nie potrafię widać wystarczająco wiernie oddać sensu przemyśleń (albo jak w tym przypadku prawdziwych przeżyć kogoś, kto zwierzył mi się pośrednio przed śmiercią swoją).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...