Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mój tato


Rekomendowane odpowiedzi

Poplamiłem palce krwią białą i zimną
Zabrudziłem chusteczkę czerwonymi łzami
Oddałem pragnienia za drobinkę życia
A leżymy pomiędzy różnymi niebami

Ty tatusiu bosy bez butów i czapki
Ja ubrany w ciało i znoszone palto
Ty na wiecznym mrozie moich zmarzłych palców
Ja na Twoim miękkim i dobrym wspomnieniu

Zasłoniłem oczy przed piaskiem rozpaczy
I pod ciemność wsunąłem karteczkę z życzeniem
Nie umiem, mój tatku żyć teraz inaczej
A muszę się tego nauczyć, bez Ciebie…

Bez ciepło zmrużonych Twoich dobrych oczu
Bez dłoni miłością spracowanych, suchych
Zawsze miałeś skórę szorstką od głaskania
I głos czasem silny, czasem słaby, kruchy

Będzie mi brakować nieba nad skroniami
Będę płakał cicho gdy nikt mnie nie słyszy
I szukał Cię czasem zgubionymi snami
Za sercem, co z Tobą poszło mieszkać w ciszę

2012-03-08

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...