Anna Waśkiewicz Opublikowano 3 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Mówią, że jesienią wraz z szelestem liści melancholia stuka do okien wraz z deszczem, że szarością, smutkiem świat okryty mgliście, choć promienie słońca nie zasnęły jeszcze. Mówią, że jesienią szaro, buro, brzydko, że słońce zasnęło pod łez kołysanką, i że błękit nieba nie błękitny, tylko przyćmiony szarugi i wichury kalką. Mówią, że jesienią cały świat się zmienia - drzewa, ptaki, ludzie omszali zupełnie i zegar, jak wariat pędzi bez wytchnienia ku zimie,a zimą jeszcze bardziej sennie. A ja lubię czasem pod liści pierzyną poczuć w swojej duszy melancholii nutę, zmoczyć deszczu kroplą i mgły odrobiną, chwytać w dłoń powietrze purpurą osnute. A ja lubię słuchać szeleszczących wierszy przez listopad z wiatrem w gałęziach utkanych i czekać, aż spadnie śnieżny płatek pierwszy na twarz mą jesienną, na twarz zadumaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się