Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Niebo jest strunką ściszoną
na odbiorniku - to język,
który jest jeszcze anteną,
dźwiękową stacją, nominał
krąży - i ogień się spala, -
słoneczny anioł na trawach.

Gdy na prowincjach Italii
uprawia się winorośle,
czas płynie tam w winogrona
deptanych i ciemnych główkach.
Tam Tyber płynie jak wszędzie,
nie stanie i nie odpocznie.

Kiedy sumienie i życie,
zazdroszczą tym rzymskim wodom
rzeki płynącej od wieków,
(prąd kuty z obojętności),
przez dystans jej nie obchodzi,
czym może pluć w lejek cieku.

Od drzew otwiera się światło,
w liściach sekrety zrywają,
i rozkwit w niebo - zielony.
Bo Tyber płynie jak wszędzie:
on nie to samo co krople,
są cudze, które w nim grają.

Bo rzeka wcale nie drgnęła,
nie mogła przebyć dystansu,
krótszego dla krwi, bakterii,
bo woda to nie to samo,
jak więzień skuta swym prądem,
jest lądom otrutym żądłem.

Rzym goi w dzień podrażnienia -
nad Tybrem ochładza rany,
który stoicko upływa
zawilgoconym drapaniem
w następny podbródek słońcu,
wrósł w światło jak w poparzenie
____________________________
pokrzywa, a w łuski ryba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...