Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Widziałem


Rekomendowane odpowiedzi

Widziałem

Po wschodnim zboczu snuł się cień,
Półmroku kryty skrzydłem.
Mech zapomnienia w gęsty ścieg,
Porastał szalu widmem.

W przepaście rwał się stromy stok,
By w skalnej spocząć półce.
Poniżej w niebo groty skał.
Strzelały dwa szpikulce.

Wierchów garbaty wił się grzbiet.
Pod nieba skrywszy strzechę.
Ciężarem przygniótł stary wiek,
Za luterańskim grzechem.

Przestrzenie łączy wspólny duch,
Wód, zatok i strumieni.
Ubogim tchnieniem pośród skał,
Soczystej już zieleni.

Rzucone w wody iskry, toń.
Rozsiane ręką szczodrą.
Mnożyły zewsząd piękna woń,
Wpisane w otchłań modrą.

Spiętrzone wyspy szarych skał,
Pokryte ghaki szatą.
Tak jakby Stwórca w zamian dał,
Podobne polnym kwiatom.

Strome przepaście, wody syk,
Wciśnięty w gór, zakole.
U wodospadu wody ryk,
Pod nieba parasolem.

Mew krzyk radosny, poszum wód.
Na tle niebiańskiej ciszy.
Część uwielbienia, Stwórcy Cud.
Kto chce usłyszeć, słyszy.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...