Niebios bramy

[Anonimus]

Dobijam się do nieba bram
Gdyż nie chce pozostać tu sam
Na tym ziemskim padole osamotniony
Gdzie żywot tak marnie spędzony

Niebo stawia wysokie wymogi
Boje się że są to za wysokie progi
Przynajmniej dla człeka marnego
Nie przywykłego do życia cnotliwego

[Arena Solweig]

A teraz sam odpowiedz
Czy wiersz Twój nie grobowiec
Dla poezji słowa
I … zacznij od nowa

Pozdrawiam Arena

[Jacek_P.]

Ach! To mi pachnie napisem nagrobnym tak gdzieś z 16, może 17 wieku. Właśnie taka "twórczość" obfitowała w rymy gramatyczne, i arytmiczność. Traktując to jako pastisz, można się uśmiechnąć. Tylko nie wiem czy takie było zamierzenie Autora.
Pozdrawiam. :)
Jacek

[Anonimus]

I to mi się najbardziej podoba - "co autor miał na myśli?".
A kto powiedział że autor myśli ;).
A tak na serio to moje "wypociny" raczej nie bywają w 100% poważne.

[Klaudiusz]

nawet nie śmieszy...

[Roman Bezet]

Nie wystarczy przybrać średniowieczny pseudonim, żeby pisać w stylu epoki.
Jeżeli to nie w 100% powaga, to w ilu? Od 45% grozi zatrucie, od 5% ból głowy, a powyżej 0,05% wstęp wzbroniony - to portal edukacyjny.
Acha, śmiać się można przed - w trakcie czy - po?
pzdr. bezet

[Anonimus]

Oj oj ale na mnie wszyscy jadą.

Ale ja się nie załamuje
I pisać jeszcze spróbuje

Mój pseudonim jakoś tak mi wpadł do głowy i nie ma nic wspólnego wspólnego tym, co pisze – a pisze rzadko i nie mam ambicji na bycie wieszczem narodowym.

Jeśli coś nie jest na poważne w 100% nie musi śmieszyć.