Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

krajobraz był twoim przecinkiem. zakryłeś najszczelniej
ciałem jako opuszczaną żaluzją. myślałem, że te łóżko
poruszają piersi prowadzące do nowego owocu poznania.

nie było w tobie Kanaan i żadnej innej krainy mlekiem i miodem płynącej,
deszcz i susza są pozostałościami i znakiem, że drzewo w Edenie
co roku jest wydziobywane przez umierające szpaki.

Miłość wartą topniejącego śniegu, oszczędzasz w powiece,
jakby tam świat był rosnącą lokatą z odłożonymi barwami
na przysrost procentowy, a noc kolejną marżą.

przerywasz promienujący sygnał, połączenie - dotyk.
wzrok niedorósł, jest karłem, by karmić się niebem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...