Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wspomnienie pięknego dnia


Rekomendowane odpowiedzi

Dominika lubiła pachnieć mocną trawą
ze śliskich tasiemek ciągnęła losowo
poszczególne odmiany życia
aż ręce i nogi zmieniły się w korzeń
i było suche zawiedzione źdźbło biegnącego światła

do nieba i z powrotem
przez oko zjeżdża dosyć długo winda
dłoń potrafi odkopać głęboko zalegający dotyk
tak samo jak gwiazdy przesypane nocą

w objęcie dookoła obraca się świat
atmosfera jakby ciężki metal gwałtownie ciągnięta jest na dół
opada z bezsilnośći wielkomiejska pogoda
tanie obrazy wylegują się na szkle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...