Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

4. Miejsce (cykl: Figury Stworzenia)


Rekomendowane odpowiedzi


zwierciadła są końmi rozciągającymi słońce na torturach.
czas liniał z krajobrazu - dziś znowu powtórzy.
fotografia to tylko epitafium ruchu,
rozsypanych po wietrze współrzędnych na odbiór
porzuconego nieba w powijakach z piachu.

przenoszę dom skurczony do krwi,
poruszany na lepszy czas i miejsce,
jest dobrowolnym rakiem. ja mam coś podobnego
do nocy - to skóra, dzień to jest podbijanie
słuchem silnych dzwonów zarzynających północ.

wszystkie znaki na niebie i ziemi nie zachodzą daleko.
proch ściera na świetle, biel schodzi po mroczki
do ciała. najpierw drzewo poszukuje śmierci, a potem jest jesień.
ogrody wysychają, gdy zemdli je kolor.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...