Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z ręką w nocniku


Rekomendowane odpowiedzi

Zrażony do życia i tak …w ogóle
Zastrzelić się postanowiłem
Ale nie miałem forsy na kule
Zanim jeszcze pistolet kupiłem

To niechby TIR-y mnie rozjechały
Bo miałem na życie ledwie stówkę
Było zbyt ślisko – nie kursowały
Z rozpaczy rzuciłem się pod TIR-ówkę

Zjadłem specyfik co w przełyk palił
Żeby trucizna me męki przerwała
Niestety organizm się przyzwyczaił
Bo żona podobnie gotowała

W końcu na dach domu się wspiąłem
Z determinacją stanąłem na brzegu
Zamknąłem oczy i runąłem
Z trzech metrów …na dwa metry śniegu

I zaszkodziła mi wreszcie zupa
Już czarne z kosą przy łóżku stało
To przyszła pielęgniarka – TAKA DUPA
Że się normalnie …żyć zachciało

Waldemar Biela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...