Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aniu,
masz tyle miejsca, że z powodzeniem tytuł możesz wstawić w treść
utworu, bo haiku nie ma tytułu i jeśli czytać tylko trzy wersy to
jest za mało czytelne, za mało konkretne.

Spróbuj :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja również miałam odczucie, że ten tytuł jest za długi w stosunku do treści haiku i że bez niego obraz jest niepełny. Niestety, nie miałam lepszego pomysłu, żeby to ubrać w słowa. W tej chwili również przychodzą mi na myśl wersje, z których nie jestem zbyt zadowolona, np.


Na oknie (parapecie)
kwiat uschły
zasłania niebo

Kwiat uschły
w doniczce
zasłania niebo


Dziekuję za przeczytanie i komentarz:)
Ania
Opublikowano

świetliku i po co ta skrucha ? tytul w rzeczywistosci niewiele wnosi, zrezygnuj z niego bez najmniejszej szkody dla tresci. zauwaz ze po wywaleniu tego ogona podswiadomosc mowi ci ze chodzi o slonce. ten kwiat to slabiutko swiecace slonce na powiedzmy zimowym niebie.

Withered flower
hides
the sky

niezle i zaczyna byc coraz bardziej interesujace. dodaj czwarty wers na poczatku podkreslajacy o co chodzi np.

autumn-
withered flower
hides
the sky

jest twardo, szybko, brutalnie. tak jak powinno byc w prawdziwym haiku.

Opublikowano

Dzięki Tygrysie. Miło cię znów widzieć:)

No, nie wiem czy to miało być "twardo, szybko i brutalnie". To chyba raczej Tygrysy tak mają:) Mnie chodziło raczej o zadumę i refleksję, a ten kwiat to nie słońce tylko po prostu kwiat. Wyjrzałam przez okno i uschły kwiat stojący na parapecie zasłonił mi niebo. Haiku jest dosłownym zapisem tego wrażenia. Oczywiście uschłe kwiaty budzą różne skojarzenia, ale to już inna sprawa.

Pozdrawiam

Ania

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

duży ten kwiat albo oko patrzące strasznie blisko.
proste, może aż za bardzo
przez co nie jest odkrywcze a pewnie na ten pomysł już kiedyś wpadł.
ale co zrobić, świat prostych rzeczy i prostego haiku się kończy ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...