Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Roma locuta causa finita"
Ogłosił Kościół, i myśli - kwita

Ktoś z nich powiedział, że ksiądz B.
Ma więcej nie odzywać się.

I ksiądz posłuchał - wszak sługa boży,
Ale ja mogę swoje dołożyć.

To ksiądz co w sercu kłamstwa nie chowa
Więc Ty mu wybacz te szczere słowa

Bo przecież tylko, za Tobą, Panie
Powtórzył - "Niech się jasność stanie!"

Aby ten Jasny Prawdy Poranek
Wnet opromienił Polski Zaścianek!

Opublikowano

Oj, zaścianek, zaścianek!

Mądrego można tu postawić do kąta, głupiemu się pozwala pleść i wyczyniać wszystko. Tajemnica feudalnego porządku w skostniałych strukturach. Wstyd.

A wierszyk zgrabny. Jak nie lubię publicystyki w poezji, tak tu się stawiam jako pierwsza w szeregu entuzjastów.

Cieplutko pozdrawiam,

Para:)

Opublikowano

Dziękuję Ci Aniu - bo ja taki już jestem Łobuziak i czasem lubię skomentować coś innego niż tylko własne liryczne Ochy i Achy!
Stąd mój podwójny nick :))

A że my to średniowieczny Zaścianek Europy - ludzie na szczęście zrozumieli przy ostatnich wyborach.

Oby tak dalej - Pozdrawiam weekendowo - Marek

Opublikowano

"...panny nieroztropne dokładnie obliczyły, ile im oleju w normalnych warunkach potrzeba i zaopatrzyły się w minimum konieczne. I zostały zaskoczone, bo sytuacja była odmienna od znanego im schematu." Ks. Adam Boniecki

Dziękuję za wiersz
Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • śpiewy szepty rozmowy radość płacz i śmiechy jak poblaski odbicia z tej strony jeziora gdzie ton żaden nie cichnie lecz migoce świeci i zdaje się nie gasnąć nigdy nie mieć końca   niczym w tyglu pasiece gdzie wściekła wre praca a treść nikła przemienia się w jazgot i syki w którym jedno się w drugie stapia przeistacza dyszy dudni bulgoce i gorejąc kipi   wieczorem kiedy słucham odległej twej mowy spokojny choć zmęczony od dnia wrzawy wrzasku słyszę szum w którym ginie wołanie i spowiedź i ten syk sunącego nieuchronnie piasku
    • @Simon Tracy Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Lenore Grey Piękny i co najważniejsze dla mnie... mocno modernistyczny wiersz o miłości.  
    • bławatek chce śmiać się dorzecznie tu dźwięcznie tu tudzież grzecznie a kaczeńce nie chcą się kłaniać tu miłość się musi doganiać bratek zaś kocha się zawzięcie do rak oczywiście pnięciem a Lilie są słodkie niczym miód ożywcze jak to cud jeszcze te Konwalie chcą sobie śpiewać miałczeć i ciepłem dogrzewać jeszcze i róże wołają się na wskroś chcą sobie pachnieć dostrzegać niby coś a Tulipany nie chcą tej nagany za swój byt wybrany zaś Krokusy są złotem przykryte swym żółtym bytem a ten pan co złapał Jelenia szuka kwiatów od korzenia szuka miłości i radości aby się w cieple nosić z wdzięczności bo rodzi się moc dojrzewania taka to ludzka słoneczna mania bo rodzi się duża cierpka moc miłosna jak stokroć z stu proc i jeszcze stokrotka onieśmiela płatkiem zboża się wybiela jeszcze jej futerko zakochało wielki uśmiech darowało
    • Życia gasną jak żarówki. A ja tylko spaceruję po pełnych bólu i zapomnienia. Teraźniejszości Himalajach. Usiadłem pod półką szkieletów. Stąd prowadzą w przyszłość drogowe krzyżówki. Za każdym zakrętem czyha strach.   Trzeba nauczyć się żyć i zdychać jak bezdomny pies. Siedzieć cicho, gdy czeszą pod włoski. Czerpać ostatni dobytek z pustych kies. Wrosnąć jak pleśń w ten krajobraz miejski.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...