Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzień był strukturą wyjętą ścianom i wannie,
gdzie po bokach woda wydzierała młodość, starzejącemu się czasowi.
drzewa stoją przecinkami,
gdy kroki są pozorem wypluwanych zdań.

rytuały i ofiarne leżenie na świętej kanapie.
włosy rosły pamiątką po zasłoniętej stronie, przypinając wyrośnięty czas
i chwilę by zapalić słońce nieznaczącym oczom.
wzrok kroił nas na tyle światów, że trudno jest wygarnąć ręką jednorodny chleb.

opadaliśmy na dniu - pęcherzykowatych strukturach,
źle trafionym przez dotyk przyległy do falowania zdarzeń,
uwalnianych ze spiętrzania.


25.11.2011r.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...