Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Po grzańcu


Kasz

Rekomendowane odpowiedzi

To be or not to be, that is the question.
Wypłynąłem w przestwór oceanu. Szarpie mą łodzią.
Wiat wzmaga strach, a w żołądku pustka. Do portu dwa dni, beczka prawie pusta.
Sny niespokojne w mej głowie w tą noc mnie nawiedzają.
Nie wiem czy to smutek, rozpacz czy może brak piwa.
Wszedłem na gniazdo, a wokół pustka.
Szum morza wzmaga w mych żyłach lęk i bezradność.
Czy to ocean niesie me ciało w otchłań nicości, czy też cisza nie pozwala mi zasnąć.
W głowie myśli me burzliwie się tłoczą, za dużo tego, już nie wytrzymam.
Ile do rana, najbliższego portu, godzina za godziną mija jak utrapienie.
Dobrze, że dotrwałem do rana…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka skromna to poetyka... To to be... niepotrzebne. Hmm... musisz popracować nad:
- celowością wiersza(y). Co chcesz uzyskać? Co czytający ma wynieść, jak zrozumieć, co mu daje obcowanie z Twoją poezją. Sam obraz przebiegu zdarzeń jako taki musi mocno pobudzać, że miał rację bytu. To trudne. Tutaj niestety się zupełnie nie sprawdza.
- gospodarowaniem przestrzenią
-finezją języka wypowiedzi (co najmniej zwrócenie uwagi na uwłaczające powtórzenia bez stosowania widocznych zabiegów uzasadniających ich istnienie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...