Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Reklama

Dźwignią handlu, rzecz to pewna,
W skutkach, częściej za to rzewna.
Bez reklamy, złe nie dygnie,
Przez to, potrzebuje dźwignie.

Na bilbordzie w tło usteczek,
Ktoś wmalował rząd kreseczek.
Reklamowa zębów pasta,
Szkodzi zębom - noi basta.

Agresywna, jak sto diasków,
Okłamana słowem blasku,
Obiecuje, gwarantuje,
Widziadłami na obrazku.

Choć zalety raczej wraże,
Na reklamie w tle, miraże,
Kusi, wzdycha, się uśmiecha,
Lecz wątpliwa z niej uciecha.

Wywołała w dziecku smaki.
Chęć liźnięcia, wyzwoliła.
Bilbord wprawdzie byle jaki,
Noi, w język drzazgę wbiła.

Kreowany świat i kłamstwo,
Miernot żywioł, brud i draństwo.
Nie przesadzę gdy ocenię.
Ciężko będzie zrzucić brzemię.

Józef Bieniecki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...