Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ruda


Rekomendowane odpowiedzi

nawlekając na dłonie to co najcenniejsze
wyciągałem się z rudy
w naciąganiu świata można się odkładać
pozostawić rysunek światła naszym cieniom

kiedyś jeszcze umiałem być w tym źródle rybą
gdy pomagałem światu w rozchodzeniu się pod łuską
połknięty je rozciągał i rozkładał pogrzeb
osuszał noce z pojęć już prawie pękniętych

one się obdarowywały zaczynami dnia

***

dla zawieszonych do góry nogami obłoków w pracy przemakania
wyznaczałem punkty geometrycznego rozchodzenia
w coraz rzadszej praktyce zasypiania w trawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...