Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Myśl o południowym słońcu


Rekomendowane odpowiedzi

przesunięty krajobraz
dojrzały dzień jest pracą na wysokim progu
rozważań o odbiegającym słońcu skazanym na spalenie
gdy odwraca kierunek parzącego wyjścia
tam głoduje może z naiwności
układając wspomnienia
na skrawkach strzępionego wznoszenia się w ciszy
skracamy czas na dłoniach
wysmukłych ze wstydu - to tańczące wróżby na powietrzu
próbujemy sztuką zaklinania dziejów albo pięknych zaklęć
otwierać na zjawiskach słowo: wieczne życie
dopóki śmierć jedyna wciąż pachnie lenistwem
choć jutro rozkocha w sobie pośród mądrych ojców - ogół: byt zimowy

dojrzały dzień jest pracą
jest głodny w momencie pobrzękiwania monet
gdy bije nimi słońce z bladymi smugami
my - ludzie (jak monety) o piekielnych twarzach
wąchając groby wschodów i niebo od spodu
umiemy sztuką zaklęć oddawać się życiu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...