Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Całuję Ziemio...

Łzy twojej rosy zcałuję Ziemio,
Łkanie strumyków przejrzystych.
Zapachem wiosny, nadzieją drzemią,
W łąkach i lasach czystych.

Z kości odczytam testament święty,
Krwią Ojców, zmazane winy.
Miłością Matki czas nieugięty,
Wieczne ofiarne czyny.

Garstkę jej włożą w węzeł podróżny,
W serca miłosnym tchnieniu.
Niechaj Szkapleczem będzie usłużny,
Modlitwą - w szarym zwątpieniu.

Za zapach chleba Tobie dziękuję,
Miodem płynącą mlekiem.
Wdzięczny za wszystko Naród miłuje,
Niewdzięczność staje grzechem.

Za wiarę Ojców w Ziemię wpisaną,
Twe wierne czyste łono.
Za wolność czasem nieokiełznaną,
Choć często, ją zdradzono.

Niech w ustach słowa zapłoną wieszcza,
Dodadzą nam otuchy.
A przepowiednią wieku złowieszcza,
Przyjazne odpędzą duchy.

Pozwól mi spocząć w twym świętym prochu.
Gdy Stwórca karze: choć do mnie.
Ja synem twoim z dziada pradziada,
I ciebie kochał ogromnie.

Józef Bieniecki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...