Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bezsenność egzystencją moją znudzona,
Co sekundę robi kroczek w prawą stronę.
Tik-tok, tik-tok – powietrze jest nim wypełnione,
A myśli, gwiazdozbiorem liczb, rozszalałe i wzburzone.

Ranek stopniowy, co kroczek jaśniejszy,
Słoneczny ocean, wieje sztormem kawy.
Cyk-łyk, łyk-cyk, umysł doznał naprawy,
Teraz sprawnie (nie)myśli, jak maszyna wkłada ranek w oprawy.

Automatycznie pożera śniadanie bezsmakowe,
Drzemiąc, każe wyjść snom poza głowę,
Już nie zostanie przytknięta do bezdennej poduszki,
Każe sobie iść wzdłuż codzienności dróżki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...