Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zapach uniesienia


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

kiedyś, gdy pachniało bzem
w przedziale pociągu
którym jechał donikąd
gdy miał nadzieję, że to ona
z naprzeciwka patrzy mu prosto
w rozognione oczy
był najszczęśliwszym facetem
na świecie

teraz pozostało snem
o niej marzenie popaprane
i tylko woń bzu
w nozdrzach wciąż tkwi
nie zapomni nigdy tego zapachu
który wypełniał sobą
wszystkie zakamarki jego duszy
sycąc zmysły gorące
gdy w zwiewnej sukience
na rękach trzymał ją
jak kwiecistą łąkę
w lecie

Ona -pachnąca bzem
była tam
w tym przedziale wraz z nim
w podróży uniesień
we wspólnej namiętności
kiedy nic oprócz nich
się nie liczyło
i tylko bzem z jej bukietu
pachniało
miłości kwiecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...