Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dogmat


Rekomendowane odpowiedzi

koszmar we śnie jest tylko niewinną igraszką
groteskowym miasteczkiem rozwydrzonych bachorów
na karuzeli wyrasta nasz bliźniak z ramienia
wgryzając w potylicę zęby

kiedy w końcu zaboli
powieki rozchylane boleśnie
za każdym razem
kiedy łapią skurcz znowu
zarastają błoną dziewiczą

zaboli po raz kolejny
z łańcuchów pozostaje wściekła i przykrótka zazdrość
z krzesełek łoże fakira ścielimy
podczas jakiejkolwiek tułaczki schowani
razem z tupetem i bogactwem dumy w żelaznej dziewicy
nie umiemy pomóc sobie nie pomagajmy innym

wyobraźnia pozostaje suką na jawie
dogmatem który już tylko w arytmii gwałtów szuka powietrza
by krzyczeć o spłodzenie dobrej woli

pomiędzy tłumem poronionych osobowości chodzisz
z wiertłami w oczach i psim węchem nie udając
że wszystko jest w porządku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to mi się podoba tak bardzo, że przymykam oko na "błonę dziewiczą", później na "pomiędzy tłumem". Bo wiesz, że wolałabym "dziewiczą błonę", i "w tłumie". Prościej i strawniej.

Ale nie poprawisz. Wiem.

Tak czy siak - kolejny udany tekst. Tajemniczy, intrygujący. Na tak, zdecydowanie. Siak - cieplutko pozdrawiam,

Para:)

Ps. A, i jeszcze "łoże fakira ścielimy" zmieniłabym na "ścielimy łoże fakira".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...