Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mistrz i niewolnik


Rekomendowane odpowiedzi

Na złotym tronie zasiada pan czarnej ziemi
Warkocz na skroni, ma moc nad ludźmi dobremi
Ale więcej nade złemi; przed Zła obliczem
Staje Dobro - pokorne serce niewolnicze
Od ponad stu dni jak bęben dudni i pęka
To robak głuchy, muzyka lutni w swych dźwiękach
Szał, amok, szósty grzech główny, tłusta nić furii
Samarytanin otwiera usta i mówi:
"Dusza moja uwięziona w tabernakulum
Dotykać jam nie godzien Twego berła, królu
Stawiam się u Ciebie, Panie, jak Piotr na skargę
Trucizną Sofoklesa nawilżam swą wargę
Na pustym polu walczę z siłami natury
Smak ust mych to rum wraz z ciemnym obłokiem chmury
Żywy - zgwałcony przez umarłych społeczeństwo
Przerażające zombie krzyczą: "Chodźcie ze mną!"
Pejzaż wydm, jak Atlantyda tonę we łzach swych
Niech trwa prym, w mą cienką żyłę wbijam klęsk zastrzyk
Strażnik swej celi, pilnuję jej całe życie
Twardy miecz bieli przynosi mi chwałę skrycie
W łodzi na ślepo, Boreasz mój maszt zanurza
Błądzi wraz ze mną twarda dusza Spartakusa
Prawo nam mówi: "Bądźmy braćmi, rzućmy szable"
Lecz tu ludzie są braćmi jak Kain i Abel
Boży otrzymuję dar, co w oczy kłuje was
Po czym oczekuję, aż rzucicie mułem w twarz
Przeto więc ciesz się, ja - sługa Twój - złotym mędrcem
Uczuć Twych nie chcę, amputowano mi serce
Sięga gwiazd moc cała, linę czuje mój dotyk
Pełzam jak poczwara, wzbiję się niczym motyl
Oświecenie dla ciemnych wieków, jam Boga mnich
Wbijam w nich pazur lwi, jestem pierwszym z ostatnich."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...